Biały bus (często też w wiadomości podawany jest van) jeździ po Polsce i porywa dzieci. Ta sensacyjna informacja ponownie znalazła się w obiegu w ciągu ostatnich kilku dni. Portal publisher.pl tak przedstawia sytuację:
W ciągu zaledwie 24 godzin doszło do trzech prób porwania dziecka wprost z ulicy. Mężczyźni poruszający się białym busem atakują zarówno kilkuletnie jak i starsze dzieci. W związku z przerażającym incydentem policja wystosowała specjalne ostrzeżenie do szkół. Apeluje też do rodziców o wzmożoną ostrożność.
Wszystkie próby porwań dzieci miały miejsce we wtorek i środę. Pierwszym „celem” napastników w kominiarkach był pochodzący z Łodzi chłopiec w wieku ok. 10 lat. Według relacji świadków, biały bus jechał za dzieckiem wzdłuż ulicy. W pewnym momencie samochód zahamował, drzwi wozu się rozsunęły, a mężczyzna znajdujący się w środku nakazał chłopcu, by wsiadł z nim do środka. Na szczęście dziecko zareagowało błyskawicznie i uciekło w stronę domu, gdzie opowiedziało o zajściu rodzicom.
Podobne informacje były rozprzestrzeniane również w okolicach Rzeszowa:
Gazeta Warszawska, również wspominała o tajemniczych incydentach:
Smutna historia. W poniedziałek około godziny 14:00 w zalewie Soliński znaleziono ciało chłopca bez nerek. Policja jest na tropie grupy przestępczej z Bułgarii. O dalszych postępach w śledztwie będziemy informować Państwa na bieżąco
Postanowiliśmy sprawdzić, ile wspomniana wiadomość ma wspólnego z prawdą:
Najpierw proszę zaznajomić się z wpisem lubuskiej policji:
Jak pewnie zauważyliście, wspomniany fake news ma już ponad rok (!). Już ponad 12 miesięcy temu biały bus porywał dzieci w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego. Wtedy policja stanowczo zareagowała. Niestety ta wiadomość dalej żyje swoim życiem i ponownie zaczęła krążyć po facebooku.
Biały bus porywa dzieci – jak to się zaczęło ?
Na gwałtowne rozpowszechnianie tego fake newsa mógł mieć wpływ azjatycki film, gdzie takie incydenty się zdarzają:
oraz incydent na granicy polsko-niemieckiej, gdzie ojciec próbował uprowadzić swojego syna:
Dzięki czujności niemieckiej policji udaremniono porwanie dziecka. Ojciec próbował wywieźć z kraju poszukiwanego przez polskie władze dwuletniego syna. Maluchem zaopiekował się Jugendamt.Do incydentu doszło na lotnisku Berlin-Schönefeld. Podczas kontroli dokumentów 38-letniego Polaka oraz jego syna funkcjonariusze stwierdzili, że dwulatek jest poszukiwany polskim listem gończym
Oba wydarzenia nie mają jednak nic wspólnego z białym busem który porywa dzieci. Ten fake news jest nową wersją krążącej jeszcze w czasach PRL-u miejskiej legendy o czarnej wołdze.
Zdjęcie ilustracyjne: „Home hostage kidnapped and left hogtied” by safty_searcher is licensed under CC BY-ND 2.0