Zatrzymaj się!

Tworzenie treści kosztuje i jest czasochłonne. Może podarujesz nam kawę?

Zostaję patronem / patronką! Wspieram z Przelewy24 Zamknij to okno

Christian Perronne, The Lancet Gate i hydroksychlorochina

Christian Perronne, The Lancet Gate i hydroksychlorochina

Prezentujemy naszym Czytelnikom kolejną część serii omawiającej kontrowersyjne twierdzenia francuskiego lekarza, Christiana Perronne’a. Wywołały one duże poruszenie w mediach społecznościowych. W poprzednim artykule skupiliśmy się na licznych zmanipulowanych, bądź fałszywych wypowiedziach, które prezentował Perrone. Samo wystąpienie w luksemburskim parlamencie, jak i sylwetka francuskiego lekarza, zostały dokładnie opisane w poprzednim tekście.

Jednak dwa inne poruszone przez Perrone’a zagadnienia wymagają szerszego omówienia. W poniższym tekście skupamy się na tzw. aferze The Lancet Gate. Cała sprawa miała rzekomo być dowodem na gigantyczną korupcję środowiska naukowego.

Teza:
Bliżej nieokreślone lobby zapłaciło redakcji The Lancet, by opublikowali sfałszowane badania naukowe na temat hydroksychlorochiny.

Cała sprawa stała się jedną z głównych spiskowych hipotez, rzekomo dowodzących prób sabotowania wprowadzenia alternatywnych metod leczenia COVID-19. Na podstawie jednego badania z The Lancet, WHO miało uznać, że hydroksychlorochina nie jest skutecznym lekiem na koronawirusa. Sam Perrone bardzo chętnie poruszył tę sprawę w czasie swojego wystąpienia. Prawda, jak zazwyczaj bywa w takich przypadkach, jest dużo bardziej skomplikowana. Natomiast sam francuski lekarz okazuje się mieć niemały interes w promocji hydroksychlorochiny jako leku na COVID-19.

Publikacja w The Lancet

W maju 2020 roku, renomowany brytyjski periodyk medyczny, The Lancet opublikował artykuł „Hydroxychloroquine or chloroquine with or without a macrolide for treatment of COVID-19: a multinational registry analysis”. W pracy tej, naukowcy badali skuteczność m.in. hydroksychlorochiny (leku przeciwmalarycznego) w leczeniu COVID-19, na bazie analizy przypadków 96 032 pacjentów z 671 szpitali na całym świecie. Około 15 000 osób z tej puli poddane zostało terapii omawianym lekiem. Warto zaznaczyć, że ilość danych, którymi dysponowali badacze, była ogromna, wręcz niespotykana w tego typu pracach.

Na podstawie otrzymanych wyników stwierdzono, że hydroksychlorochina nie tylko nie pomaga w leczeniu COVID-19, a wręcz ma negatywne skutki. Zastosowanie tego leku miało przyczyniać się do arytmii serca, ryzyko zgonu wzrastało do 18%. W przypadku grupy kontrolnej wynosiło 9%.

Wnioski zaprezentowane w badaniu wywołały spore poruszenie. Światowa Organizacja Zdrowia zawiesiła badania nad hydroksychlorochiną w ramach programu COVID-19 Solidarity Therapeutics Trial, gdzie w ramach międzynarodowych wysiłków szukano skutecznej terapii dla pacjentów z COVID-19. Unia Europejska natomiast zakazała używania leku do terapii pacjentów zakażonych SARS-CoV-2.

Wątpliwości w świecie nauki

Po opublikowaniu artykułu wśród ekspertów zaczęły pojawiać się wątpliwości. Analiza danych wskazywała na pewne nieprawidłowości. Naukowcy swoje obawy związane z pracą zaprezentowali w otwartym liście skierowanym do redakcji The Lancet. Wskazywali w nim między innymi, że:

– nie wzięto pod uwagę wszystkich zmiennych,
– nie opublikowano surowych danych na podstawie których prezentowano wyniki,
– liczby nie pokrywały się z tymi podawanymi przez instytucje rządowe.

Lista wszystkich wątpliwości była znacznie dłuższa.

Redakcja The Lancet w związku z całą sytuacją postanowiła przeprowadzić niezależny audyt. Chodziło przede wszystkim o dane z badania, które dostarczyła mała, amerykańska firma Surgisphere. Jej szef, Sapan Desai był jednym z autorów pracy. Jednak kierownictwo Surgisphere odmówiło podzielenia się surowymi danymi, co wzbudziło jeszcze większe podejrzenia. Artykuł, jak i sama Surgisphere zaczęły przyciągać uwagę mediów i opinii publicznej.

Śledztwo The Guardian

Swoje śledztwo w związku z zaistniałą sytuacją rozpoczęła redakcja dziennika The Guardian. Jak wynika z ustaleń dziennikarzy, część pracowników Surgisphere nie posiada wykształcenia kierunkowego, nie mając kompetencji do działalności analitycznej i naukowej. Oficjalny profil spółki na LinkedIn zawierał 6 osób jako zatrudnionych, by potem zmniejszyć tę liczbę do zaledwie 3. Oznacza to, że firma posiadała zbyt mało pracowników, by opracować tak duże bazy danych.

Mimo tego, że Surgisphere chwali się potężnymi bazami internetowymi, to jej obecność w sieci jest niemal niezauważalna. Dziennikarze The Guardian skontaktowali się z siedmioma szpitalami w Australii, które rzekomo przekazały swoje dane do badań. Wszystkie placówki zaprzeczyły, by kiedykolwiek dzieliły się informacjami medycznymi z Surgisphere.

Sam Sapan Desai zamieszany jest w 3 pozwy o błędy w sztuce lekarskiej, choć twierdził, że są bezpodstawne. Wszystkie te wiadomości tylko dolały oliwy do ognia, redukując wiarygodność spółki i badania właściwie do zera.

Wycofanie pracy

Mimo próśb ze strony The Lancet, Surgisphere odmówiło dostępu do surowych danych. W związku z tym, trójka z czterech autorów pracy zdecydowała o wycofaniu badania. Na łamach The Lancet opublikowali również swoje oświadczenie, w którym przeczytamy między innymi, że:

„Zawsze dążymy do wykonywania badań z zachowaniem najwyższych standardów etycznych i zawodowych. Nigdy nie możemy zapomnieć o odpowiedzialności jaką posiadamy my, jako badacze, by skrupulatnie zapewniać, że opieramy się na źródłach danych, które spełniają nasze wysokie standardy. W wyniku całej sytuacji nie możemy dłużej ręczyć za rzetelność pierwotnych źródeł danych. W związku z niefortunnym rozwojem sytuacji, autorzy proszą o wycofanie artykułu.”

Szerzej sylwetki badaczy, którzy brali udział w omawianym badaniu, opisał periodyk Science. Analiza wskazuje na kilka ciekawych powiązań między nimi, rzucając więcej światła na całą sprawę.

Wznowienie badań

Po wycofaniu badania z The Lancet, Światowa Organizacja Zdrowia zdecydowała o wznowieniu badań nad hydroksychlorochiną w leczeniu COVID-19. Jest to dowód na to, że narracja Christiana Perronne’a jest błędna. Działanie WHO pokazuje, że nikt z premedytacją nie starał się zwalczać omawianego leku.

Co więcej, natychmiast po wycofaniu badania powrócono do dalszych prac nad sprawdzeniem możliwości terapii hydroksychlorochiną. Kolejne analizy udowodniły jednak, że nie jest ona skutecznym lekiem na COVID-19. Tym razem jednak wnioski oparte zostały na pewnych i dobrze udokumentowanych danych.

Cała sytuacja doskonale pokazuje, że początkowa decyzja o wycofaniu się z badań nad hydroksychlorochiną wynikała z popełnionych błędów i niedopatrzeń, a nie z korupcji. Nie ma żadnych dowodów na to, że ktokolwiek wręczył łapówkę redakcji The Lancet. Reakcja środowiska naukowego była szybka i zdecydowana. Gdy tylko udowodniono, że dane są wątpliwej jakości, wycofanie badania nastąpiło błyskawicznie. Faktem jest, że cała sytuacja była zapewne do uniknięcia, ale też działania podjęte w celu naprawy szkód były zdecydowane i stanowcze.

Perronne i konflikt interesów

Warto na koniec zaznaczyć, że Christian Perronne posiada osobisty interes w tym, by badania nad hydroksychlorochiną okazały się sukcesem. Jak wspominaliśmy w poprzednim artykule, osobiście współtworzył jedną z prac na ten temat. Została ona jednak wycofana jeszcze przed publikacją. Błędy jakie możemy w niej odnaleźć zostały opisane przez dr Gaetana Burgio, specjalistę z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego. Należy być więc szczególnie sceptycznym w przypadku rewelacji szerzonych przez francuskiego lekarza.

Wobec Christiana Perronne’a zostało również wszczęte postępowanie dyscyplinarne. W grudniu 2020 roku zwolniono go ze stanowiska ordynatora oddziału chorób zakaźnych i tropikalnych w szpitalu Raymond-Poincaré w Garches, które jest częścią sieci Assistance Publique-Hôpitaux de Paris (AP-HP). Podobny los spotkał kilku innych lekarzy i lekarek promujących rzekomą skuteczność hydroksychlorochiny. W toku tego samego postępowania oni również stanęli przed Conseil national de l’Ordre des médecins (francuski odpowiednik Naczelnej Izby Lekarskiej). Jednym z nich był Didier Raoult, który publikował własne wyniki na temat skuteczności leku. Również w jego przypadku badania, które zaprezentował, okazały się wątpliwej jakości i wzbudziły wiele kontrowersji.

Gwóźdź do trumny

Ostatecznym gwoździem do trumny twierdzeń o skuteczności hydroksychlorochiny w leczeniu COVID-19 jest badanie Thibaulta Fioleta i jego zespołu. Przeszło ono rygorystyczną recenzję w periodyku Clinical Microbiology and Infection i było meta-analizą prawie trzydziestu badań w tej dziedzinie. Jak czytamy w podsumowaniu:

„Samo zastosowanie hydroksychlorochiny nie wiązało się ze zmniejszeniem śmiertelności u hospitalizowanych pacjentów z COVID-19, a połączenie hydroksychlorochiny z azytromycyną znacznie zwiększało śmiertelność.”

Skuteczność omawianego w tym tekście leku w leczeniu COVID-19 nie została więc w żaden sposób udowodniona. Dodatkowo jej użycie wraz z azytromycyną okazało się bardzo niebezpieczne. Więcej informacji o azytromycynie można odnaleźć w naszym poprzednim artykule.

Podsumowanie

Sposób przedstawienia The Lancet Gate przez Christiana Perronne’a okazał się manipulacją. Nie zaprezentował on również żadnych dowodów na korupcję w redakcji The Lancet. Cała sprawa pokazuje, że działalność środowiska naukowego nie jest wolna od błędów i przekłamań, jednak reakcja na omawiane badanie dowodzi, że istnieją mechanizmy, które powodują szybkie wykrycie nieprawidłowości i zmniejszenie szkód jakie mogłaby spowodować błędna interpretacja wyników.

Niestety, szkody powodowane przez takie osoby jak Christian Perronne są znacznie trudniejsze do odwrócenia i już dzisiaj zbierają swoje żniwo.

W następny artykule zajmiemy się innym, rzekomo ogromnym skandalem zwanym Pfizer Gate. Jest to temat, który również został zaprezentowany przez francuskiego lekarza w trakcie jego przemówienia w parlamencie Luksemburgu.

 

Źródła

The Lancet: https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(20)31324-6/fulltext

Puls Medycyny: https://pulsmedycyny.pl/the-lancet-wycofal-artykul-o-hydroksychlorochinie-na-jego-podstawie-who-podjela-decyzje-o-wstrzymaniu-badan-nad-lekiem-993397

The Conversation: https://theconversation.com/lancet-gate-in-the-covid-19-pandemic-era-is-it-alright-for-science-to-be-wrong-140715

Zenodo: https://zenodo.org/record/3862789#.YgKS9d_MLIW

The Guardian: https://www.theguardian.com/world/2020/jun/03/covid-19-surgisphere-who-world-health-organization-hydroxychloroquine

The Scientist: https://www.the-scientist.com/news-opinion/disputed-hydroxychloroquine-study-brings-scrutiny-to-surgisphere-67595

Science: https://www.science.org/content/article/whos-blame-these-three-scientists-are-heart-surgisphere-covid-19-scandal

National Institutes of Health: https://files.covid19treatmentguidelines.nih.gov/guidelines/covid19treatmentguidelines.pdf

Elsevier: https://www.elsevier.com/about/policies/article-withdrawal

Le Monde: https://www.lemonde.fr/planete/article/2020/12/22/les-pr-raoult-et-perronne-vises-par-une-plainte-de-l-ordre-des-medecins_6064155_3244.html oraz https://www.lemonde.fr/sante/article/2020/12/17/le-professeur-christian-perronne-sanctionne-par-l-ap-hp-apres-des-propos-polemiques-sur-le-covid-19_6063763_1651302.html

Retraction Watch: https://retractionwatch.com/2020/04/12/elsevier-investigating-hydroxychloroquine-covid-19-paper/

Clinical Microbiology and Infection: https://www.clinicalmicrobiologyandinfection.com/article/S1198-743X(20)30505-X/fulltext

Komentarze

Absolwent Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Ukończył historię ze specjalizacją w zakresie Powstania Chmielnickiego oraz ogólną historią wojskowości. Działacz społeczny, pracował dla kilku organizacji pozarządowych, zajmujących się pomocą opuszczonym i osieroconym dzieciom. W fakenews.pl od grudnia 2020 roku. Prywatnie jego pasją jest muzyka, interesuje się również historią transportu, nowymi technologiami oraz astronomią. Email: mzadroga(at)fakenews.pl