Wraz z początkiem roku szkolnego w mediach społecznościowych pojawił się screen z podręcznika do religii dla trzecioklasistów szkoły podstawowej. Zaznaczono w nim zdanie: „Wolę umrzeć, niż zgrzeszyć”. Rzeczywiście, przytoczone stwierdzenie w nim się znajduje. W artykule przedstawiamy cały kontekst przytaczanego cytatu.
Wolę umrzeć, niż zgrzeszyć
Zdjęcie z kontrowersyjnym stwierdzeniem pojawiło się m.in. na Twitterze, Facebooku oraz Wykopie. Jednym z najpopularniejszych postów był wpis aktywistki Ewy Błaszczyk, który udostępniono ponad 1,5 tysiąca razy.
Sprawdziliśmy w księgarni, że omawiane zdjęcie rzeczywiście pochodzi z podręcznika do religii dla klasy 3 szkoły podstawowej „Jezu, czekamy na Ciebie”. Komentowane stwierdzenie ze zdjęcia znajduje się na 8. stronie książki. Tytuł tego rozdziału brzmi: „Święty Dominik Savio naszym przewodnikiem”. Podobne zdanie przywołano również na stronie 55., gdzie pojawia się jako wypowiedź Dominika. Kim był Dominik Savio?
Św. Dominik Savio
Dominik Savio urodził się w 1842 roku we Włoszech w okolicach Turynu. Pierwszą komunię świętą przyjął w wieku 12 lat. Wtedy też podjął widoczne na zdjęciu cztery postanowienia. W tym czasie został przyjęty przez Jana Bosko, założyciela zgromadzenia Salezjanów, do oratorium na Valdocco w Turynie. Savio zmarł w 1857 roku na chorobę płuc miesiąc przed swoimi 15. urodzinami. Jest patronem dzieci i młodzieży, ministrantów, kobiet w ciąży oraz małżeństw starających się o potomstwo.
Przytaczany cytat wzbudzał kontrowersje jeszcze przed wakacjami. Portal OK! Kołobrzeg opisał sprawę kartki, która wisiała w kościele przy ul. Jedności Narodowej w Kołobrzegu.
Do tej sprawy odniósł się na portalu WP Parenting Igor Wiśniewski, psycholog dziecięcy:
Widzę tu krzywdzącą nieadekwatność przekazu do wieku dzieci. Tak radykalne podejście do negatywnych zachowań może prowadzić do wykształcenia błędnych schematów poznawczych, a to z kolei do autodestrukcji, samoukarania.
Jako psycholog mam przed oczami dziecięce załamanie nerwowe, bo przecież w książeczkach czy materiałach przygotowujących do rachunku sumienia pojawia się cały zestaw grzechów dziecięcych typu: „nie słuchałem mamy i taty”, „miałem nieczyste myśli” itd. Co musi czuć dziecko, które słyszy, że lepiej, żeby umarło niż popełniało takie grzechy? Poczucie winy jest odczuciem szczególnie zagrażającym rozwojowi tożsamości.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy ks. Wojciecha Ziębę, proboszcza Parafii NMP Częstochowskiej w Archidiecezji Wrocławskiej.
Przywołany cytat to tak zwany radykalizm ewangeliczny. Rozumiany jako chęć całkowitego poświęcenia swego życia Bogu i ludziom jest jak najbardziej pozytywny. Nie należy go brać dosłownie. Jezus mówi: Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je. Chodzi o to, by żyć tak, by nie musieć uciekać się do radykalnych kroków. Dobrze wyjaśnione hasło zawsze można obronić, choć przyznaję, że istnieje zagrożenie, które to stwierdzenie może przynieść dzieciom. Warto również brać pod uwagę to, że przytaczana wypowiedź to słowa 12-letniego chłopca z połowy XIX wieku. Inne czasy, inny kontekst, inna mentalność.
Podsumowanie
Prawdą jest, że zdanie „Wolę umrzeć, niż zgrzeszyć” znajduje się w podręczniku do religii dla uczniów klasy trzeciej szkoły podstawowej. Pochodzi z wypowiedzi 12-letniego Dominika Savio żyjącego w połowie XIX wieku. Opisywane stwierdzenie może budzić kontrowersje, dlatego bardzo ważne jest, by komentować je w określonym kontekście.
Źródła
TraditionalCatholic.net: The Life of Dominic Savio
OK! Kołobrzeg: Kościół do dzieci: „Wolę raczej umrzeć niż zgrzeszyć”. Rodzice reagują
WP Parenting: Kontrowersyjna kartka w kościele. “Wolę raczej umrzeć niż zgrzeszyć”