Dezinformacja wymierzona w szczepienia jest tak stara, jak same szczepionki. Gdy Edward Jenner opracował metodę wakcynacji przeciw ospie prawdziwej z wykorzystaniem wirusa krowianki, jej odkryciu towarzyszyły głosy straszące efektami niepożądanymi w postaci przeobrażania się osób zaszczepionych w krowy. Obawy te zostały sportretowane przez brytyjskiego karykaturzystę Jamesa Gillraya w 1802 roku. Wprowadzona w 1853 roku ustawa o obowiązkowych szczepieniach w Anglii wzbudziła falę protestów antyszczepionkowych, wśród których powtarzającym się argumentem było naruszenie wolności osobistej. Protesty Europejczyków zainspirowały do podjęcia podobnych działań Amerykanów w latach 80. XIX wieku.
„UWAGA. NIE NALEŻY NIEPOKOIĆ SIĘ OSPĄ”
„Szczepienia zostały ocenione i uznane za nieskuteczne”
„Szczepienia powodują odrażające i często śmiertelne choroby. Wiele dzieci ginie, a tysiącom rujnują one zdrowie”
„Podczas ostatniej epidemii ospy w Londynie 92% zachorowań dotyczyło osób zaszczepionych”
„Właściwą i jedyną ochroną przed ospą jest czyste powietrze, czystość i wstrzemięźliwość. Szczepienia zwiększają ryzyko zachorowania na ospę”
„Jeśli lekarze nie znają tych faktów, najwyższy czas ich oświecić. Zastanów się dwa razy, zanim zgodzisz się powiększyć żniwo, które spodziewają się zebrać z tej paniki”.
Powyższe tezy brzmią zaskakująco znajomo i aż trudno uwierzyć, że zostały opublikowane ok. 140 lat temu przez kanadyjskiego lekarza Alexandra Miltona Rossa. W ulotce, w której – nadużywając wersalików – przestrzegał przed proszczepionkowym obłędem będącym efektem tyranii lekarzy, przyrównywał medyków wykonujących szczepienia do szamanów czy wiedźm. Według autora ludzie w związku z „obłąkańczymi wrzaskami szalonej prasy” mieli podążać niczym „bezmyślne zwierzęta do rzeźni szczepionkarzy” w celu dokonania „plugawego rytuału”. Szczepionka miała zanieczyszczać ciała niewinnych dzieci „zgniłą ropą chorej bestii”, co miało czynić z niej zbrodnię. Sama szczepionka opisywana była jako toksyczna i wywołująca choroby, a skuteczną alternatywą miało być stosowanie się do zasad higieny i wstrzemięźliwość. W ulotce autor uskarżał się również na cenzurę, jaka miała go dotknąć ze strony środowiska medycznego i prasy.
Jak widać, narracje te funkcjonują również obecnie, zmieniły się tylko drobne techniczne szczegóły narzucone przez rozwój cywilizacyjny. W 1998 roku ruch antyszczepionkowy nabrał rozpędu za sprawą publikacji Andrew Wakefielda w czasopiśmie naukowym The Lancet. Praca (obecnie wycofana) brytyjskiego lekarza (obecnie pozbawionego uprawnień) stała się podwaliną dla nowej narracji na temat związku szczepień z autyzmem u dzieci. Powszechny dostęp do Internetu zwiększył zasięgi ruchów antyszczepionkowych. Z kolei początek XXI wieku zaowocował zwarciem szeregów ruchu z działaczami politycznymi, co zaowocowało pojawieniem się jeg0 przedstawicieli w parlamencie oraz przekształceniem ruchów antyszczepionkowych w dobrze zorganizowane ruchy antysystemowe.
Ruchy antyszczepionkowe przed pandemią COVID-19 skupiały się głównie na szczepieniach z kalendarza szczepień obowiązkowych dzieci. Pandemia była kolejnym motorem, który pokierował to środowisko w stronę „wolnościową”, ponieważ tym razem wakcynacja obejmowała wszystkie grupy wiekowe. Po opanowaniu zagrożenia związanego z SARS-CoV-2 środowisko aktywnie szuka nowych tematów, którymi mogłoby polaryzować debatę publiczną. Do zobrazowania sposobu ich działania wybraliśmy temat szczepień przeciw HPV. Wątek ten okazał się bardzo skutecznym tematem dezinformacji za sprawą swojej nietypowej specyfiki, która dotyka dwóch kluczowych dla poruszanych narracji czynników: dzieci oraz ich przyszłego zdrowia reprodukcyjnego. Pierwszy ułatwia wykorzystywanie emocji zaniepokojonych o zdrowie swoich pociech rodziców, drugi angażuje ruchy konserwatywne zaalarmowane związkiem szczepień z seksualnością.
Niniejszy raport ma za zadanie przedstawić organizowanie się ruchów antysystemowych na przykładzie kampanii wymierzonej w szczepionki przeciw HPV. Omówione zostaną przykłady poszczególnych działań oraz weryfikacja części stwierdzeń. Rozmiar raportu natomiast nie pozwala na omówienie wszystkich aspektów ani na analizę każdej dezinformacyjnej tezy.
Pierwsza Fala (2015)
Najpopularniejszymi szczepionkami przeciw HPV są Gardasil (do 2018 roku dostępny na rynku pod nazwą Silgard) oraz Cervarix. Dezinformacja na temat szczepień przeciw HPV krążyła właściwie już od momentu ich wprowadzenia na rynek w 2006 roku. Stosunkowo wcześnie pojawiła się ona również w Polsce. Od 2010 roku 150 jednostek samorządowych finansowało programy wakcynacji. Wtedy też w polskiej infosferze zaczęły pojawiać się pierwsze narracje atakujące te szczepionki. Jednak dopiero lata 2015-2016 przyniosły pierwszą poważną kampanię dezinformacyjną w tym temacie.
Pierwsze wpisy dezinformacyjne
Na Facebooku po raz pierwszy posty dezinformacyjne na temat szczepień przeciw HPV w języku polskim zaczęły pojawiać się w niewielkiej liczbie w 2011 roku. Niektóre osoby powielały wtedy fałszywe informacje mało znanych wówczas blogów polskich i zagranicznych. Jednak wpisy z zewnętrznych stron dzisiaj są niedostępne, zostały już usunięte i nie sposób określić, co się w nich dokładnie znajdowało. Należy jednak podkreślić, że cieszyły się niemal zerowym zainteresowaniem.
Za większą część postów na ten temat odpowiadało wydarzenie na Facebooku, które miało na celu zebrać poparcie dla petycji dotyczącej darmowych szczepień przeciw HPV. Kilkanaście wpisów na stronie tego popularnego wydarzenia powielało antyszczepionkową dezinformację, w tym m.in. post Pawła Wyrzykowskiego. Późniejszy kontrowersyjny działacz partii KORWiN podważał bezpieczeństwo szczepień i sugerował spisek koncernów farmaceutycznych.
Jednak za główną częścią opublikowanych wpisów atakujących szczepienia przeciw HPV w 2011 roku stało Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP kierowane przez Justynę Sochę. Dopiero co założona wówczas organizacja od początku powielała dezinformację o omawianych lekach. Jako przykład może posłużyć ten post powołujący się na wpis na blogu dezinformacyjnym „Fakty o szczepieniach”. Autor bloga, mimo że powołuje się na informacje zawarte w badaniach producenta, w rzeczywistości podaje informacje, które są sprzeczne ze źródłem. Jako przykład może posłużyć stwierdzenie, że „nigdy nie użyto fizjologicznie neutralnego placebo”. W rzeczywistości, jak pokazuje badanie, na które powołuje się autor, jak najbardziej użyto soli fizjologicznej jako placebo. Stop NOP w 2011 roku opublikowało jeszcze kilkanaście innych wpisów dotyczących szczepień przeciw HPV.
Co ciekawe, w 2011 roku swoją krytyczną wypowiedź dotyczącą szczepień przeciw HPV na antenie Radia Maryja prezentował Zbigniew Hałat. Nieżyjący już lekarz „zasłynął” w trakcie pandemii fałszywymi stwierdzeniami, m.in. na temat szczepień przeciw COVID-19. Jak się okazuje, już w 2011 roku stawiał on wątpliwe tezy. Jak twierdził, wakcynacja przeciw HPV pobudza wirusy i powoduje raka szyjki macicy. Dodawał też, iż badania nad tymi lekami były zbyt krótkie i nie możemy określić ich skuteczności (identyczna narracja będzie dotyczyć szczepień przeciw COVID-19). Podkreślał, że nie wiadomo, co się stanie z osobami zaszczepionymi za 5 lat. Jest to charakterystyczna narracja, gdyż datę nadchodzącego niebezpieczeństwa dla zaszczepionych można przesuwać w nieskończoność. Warto w tym miejscu podkreślić, że ruchy antyszczepionkowe do dzisiaj powołują się na tę wypowiedź Zbigniewa Hałata. Pomimo że wiemy już na pewno, że przewidywania lekarza zupełnie się nie sprawdziły. Najnowsze badania wskazują, iż szczepionka przeciw HPV jest bezpieczna i chroni przed rakiem szyjki macicy, a nie go wywołuje.
Przez kolejne lata schemat publikacji postów dotyczących szczepień przeciw HPV się powtarzał. Do 2015 roku zaobserwować możemy niewielką liczbę wpisów w mediach społecznościowych z ograniczonymi zasięgami. Na Twitterze dezinformacji na temat omawianych leków praktycznie wówczas nie było. W 2014 roku w kampanię dezinformacyjną włączył się bloger znany jako Jarek Kefir. Należy jednak podkreślić, że na Facebooku zdecydowanie dominowały wpisy STOP NOP, choć miały one raczej niewiele interakcji. Wyjątkami (choć wciąż o ograniczonych zasięgach) były tematy: wycofanie rekomendacji dla szczepień przeciw HPV przez Japonię w 2013 roku oraz przypadek 300 młodych Kolumbijek z 2014 roku.
Pierwsza kwestia, co warto podkreślić, dotyczyła wyłącznie rekomendacji dla leku. Nie wycofano go z użycia i w kolejnych latach był ciągle dostępny, choć poziom wyszczepienia spadł niemal do zera. Decyzję podjęto w wyniku presji społecznej związanej z doniesieniami medialnymi o chronicznych bólach oraz problemach z utrzymaniem równowagi wśród nastolatek. Rekomendację przywrócono dopiero w 2022 roku, mimo że znacznie wcześniej udowodniono somatyczną podstawę tych zaburzeń. Problemy zdrowotne nie były więc powiązane ze składem szczepionki. W 2020 roku ukazało się również badanie, które wskazywało, że wycofanie rekomendacji dla szczepionki mogło przyczynić się do nawet 11 000 zgonów w Japonii.
Przypadek Kolumbijek z miasta Carmen de Bolivar, które doświadczyły specyficznych symptomów po przyjęciu szczepionek przeciw HPV, jest niezmiernie ciekawy. Uskarżały się one na różne dolegliwości, takie jak bóle głowy czy częste omdlenia. Jednak przebadanie próbek szczepionek przeciw HPV pokazało, że nie było żadnego biologicznego czynnika w składzie leku, który mógłby wywołać takie objawy. Przypadek ten uznano za zbiorową chorobę psychogenną. W związku z tym przyczyna niepokojących objawów była podobna do tej z Japonii – miała podstawy somatyczne i wiązała się ze zbiorowym niepokojem oraz plotkami dotyczącymi leku.
„Zaszczepione Dziewczęta”
Narracje dezinformacyjne w temacie szczepień przeciw HPV zyskały znacząco na popularności w Polsce dzięki duńskiemu filmowi „Zaszczepione Dziewczęta” („De Vaccinerede Piger”). Opowiadał on o 47 kobietach, które w wyniku przyjęcia szczepień przeciw HPV miały mieć powikłania zdrowotne. Film stawiał również tezę, że instytucje publiczne nie chcą wziąć odpowiedzialności za tę sytuację. W rzeczywistości dokument nie prezentował żadnych naukowych dowodów na to, że dolegliwości powiązane były ze szczepieniami. Przedstawiał jednak tę zmanipulowaną kwestię na tyle sugestywnie, że wiele osób było gotowych w nią uwierzyć. Miało to ogromny wpływ na program szczepień nie tylko w Danii, ale też innych krajach, w tym w Polsce.
Wyemitowany w 2015 roku przez duńską telewizję TV2 dokument stał się przyczyną gwałtownego spadku wyszczepienia wśród nastolatek. Według ocen badaczy liczba osób, które przyjęły lek w poszczególnych rocznikach, spadła z 90% do zaledwie 30%. Znacznie też wzrosła liczba zgłaszanych Niepożądanych Odczynów Poszczepiennych (NOP). Należy w tym miejscu podkreślić, że samo zgłoszenie NOP-u nie świadczy o tym, że rzeczywiście występuje związek przyczynowo-skutkowy między zaobserwowanymi objawami a szczepieniem. Po obejrzeniu filmu wiele Dunek – na podstawie zawartych w dokumencie sugestii – uznało, że są ofiarami NOP-ów. Widać to poprzez porównanie do zgłoszeń w Norwegii, gdzie utrzymywały się one w tym samym czasie na stałym poziomie. Jednak tylko trzy przypadki z setek zgłoszonych w Danii w latach 2015-2018 zostały uznane za rzeczywiście powiązane ze szczepieniami przeciw HPV. Pozostałe miały inne przyczyny.
Wiele bohaterek dokumentu chorowało na zespół posturalnej tachykardii ortostatycznej (POTS). Polega on na „zaburzeniu funkcji układu autonomicznego charakteryzującym się objawami nietolerancji pionowej postawy ciała”, którego objawy to na przykład kołatanie serca czy chroniczne zmęczenie. Badanie przeprowadzone przez Europejską Agencję Leków wykazało, że nie ma dowodów, by POTS występował jako NOP po przyjęciu szczepień przeciw HPV. Oznacza to, że choroba ma inne przyczyny, niż sugerował dokument.
Duńskie władze poprzez kampanię informacyjną w mediach społecznościowych oraz aktywne odpowiadanie na wątpliwości zdołały znacząco poprawić odbiór społeczny szczepień. W efekcie czego, po gwałtownym spadku w latach 2015-2016, poziom wyszczepienia kolejnych roczników wrócił do poziomu ponad 90% w 2018 roku.
Pierwsza kampania dezinformacyjna w Polsce
Po raz pierwszy temat rzekomej szkodliwości szczepień przeciw HPV w Polsce wpłynął do mainstreamu w 2015 roku, właśnie dzięki dokumentowi „Zaszczepione Dziewczęta”. W lipcu 2015 roku Justyna Socha, jedna z głównych aktywistek antyszczepionkowych w Polsce, opublikowała post na Facebooku dotyczący HPV. W zacytowanym artykule z Głosu Wielkopolskiego matka nastolatek na bazie duńskiego dokumentu krytykowała szczepienia przeciw HPV. Wtórowała jej anonimowa ginekolożka. Jedynym głosem krytycznym była lakoniczna wypowiedź lekarza onkologa Dariusza Godlewskiego. Redakcja nie podjęła większych starań, by zweryfikować prezentowane wypowiedzi. Co ciekawe, w poście Justyny Sochy widzimy, że w pierwotnej wersji artykułu znajdowała się jej wypowiedź. Wszystko wskazuje na to, że później została ona usunięta wraz z kilkoma pierwszymi akapitami, gdzie powoływano się zarówno na duński film, jak i przypadek Kolumbijek. Aktualnie dostępny artykuł nie zawiera tych fragmentów.
Duża aktywność STOP NOP wobec szczepień przeciw HPV w 2015 roku wiązała się z wprowadzeniem ustawy o zmianie świadczeń zdrowotnych (druk nr 3609). W uzasadnieniu zmian stwierdzano, że częściowe przeniesienie finansowania obowiązkowych szczepień z budżetu państwa na NFZ wpłynie pozytywnie na możliwość rozszerzenia ich listy. Wśród nich wymieniano szczepionki przeciwko meningokokom, pneumokokom oraz HPV. Była to jednak rekomendacja, gdyż Program Szczepień Ochronnych wprowadzany jest rozporządzeniami Ministra Zdrowia przy rekomendacjach Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Ustawa miała wejść w życie 01.01.2017 roku.
STOP NOP przestrzegało przed wprowadzeniem szczepienia przeciw HPV, nazywając produkt leczniczy „kontrowersyjnym”. Jednak sugestia wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciw HPV wywołała poruszenie nie tylko w środowisku antyszczepionkowym. 16.03.2016 roku interpelację w tej sprawie złożył poseł Platformy Obywatelskiej, Marek Krząkała. Prezentował w niej liczne mity dotyczące szczepień przeciw HPV, powołując się między innymi na amerykański system VAERS. Ma on na celu szybkie wychwycenie nowych niepokojących sygnałów dotyczących bezpieczeństwa szczepień, które są szczegółowo analizowane dopiero w kolejnym etapie. Zgłoszenie do bazy wprowadzić może każdy, a widniejące w niej informacje nie są zweryfikowane pod kątem przyczynowo-skutkowym, co szerzej opisywaliśmy w naszym artykule.
Ostatecznie obowiązkowe szczepienie przeciw HPV nie zostało przewidziane w kalendarzu szczepień na rok 2017 i do dzisiaj pozostaje jako bezpłatne zalecane dla nastolatków w wieku 9-14 lat. Dezinformacja dotycząca leku wciąż krążyła w sieci. Widać było też wyraźny wzrost zasięgów tych wpisów. Część osób również podawała fałszywą informację w grudniu 2016 roku, że od początku 2017 roku szczepionka HPV ma być obowiązkowa. Łączono ją błędnie ze wspominaną już ustawą, której zapisy (druk 890) znacząco zmieniono jednak w 2016 roku (m.in. wycofano się z pomysłu finansowania szczepień obowiązkowych przez NFZ). Jak wspominaliśmy też, kalendarz szczepień ustala się drogą rozporządzenia, a nie ustawą.
W 2015 roku aktywny w temacie HPV był również portal PCh24.pl. Promował on między innymi film „Zaszczepione Dziewczęta”, powtarzając zawarte w nim wątpliwe tezy. Portal ponownie powoływał się też na wątpliwe tezy profesora Klimka, a także powielał fałszywe informacje na temat bezpieczeństwa szczepień, promując wypowiedzi Justyny Sochy ze STOP NOP.
Na początku 2016 roku doszło do ważnego wydarzenia w kontekście wprowadzenia narracji antyszczepionkowych do polskiej polityki. Wówczas poseł Kukiz ‘15 Piotr Liroy-Marzec założył Parlamentarny Zespół ds. Bezpieczeństwa Programu Szczepień Ochronnych Dzieci i Dorosłych. W jego skład wchodzili tylko członkowie tej partii oraz Konfederacji, w tym Robert Winnicki. Już na pierwszym posiedzeniu 10.02.2016 roku pojawiła się zaproszona przez posłów Justyna Socha oraz inni przedstawiciele STOP NOP. Poruszono wtedy temat szczepień przeciw HPV, choć na razie jako zagadnienie na przyszłość. Trochę szerzej kwestia ta została omówiona na posiedzeniu z 8.06.2016 roku. Poruszany był wtedy między innymi omawiany już temat Japonii czy rzekomy brak badań nad skutecznością leku. Od tamtego czasu zespoły gromadzące osoby o antyszczepionkowych poglądach powoływane już były w każdej kolejnej kadencji Sejmu, ze szczególnym nasileniem od czasów pandemii.
Rok 2017 przyniósł dalsze zwiększenie zasięgów zarówno STOP NOP, jak i innym wpisom dezinformacyjnym. Jednocześnie w social mediach zauważalny był wzrost kampanii informacyjnych dotyczących szczepień przeciw HPV, prowadzonych między innymi przez portal Szczepienia.info czy stronę Zaszczep się wiedzą. Warto również dodać, że od 2017 roku Parlament Europejski zaleca szczepienie nastolatków przeciw HPV.
W tym samym roku kanał Niewygodne Fakty na YouTube opublikował kontrowersyjny wywiad z profesorem Rudolfem Klimkiem. Rozmowa cieszyła się sporą popularnością, będąc wyświetloną kilkadziesiąt tysięcy razy. Jak się okazuje, wywiad pochodził oryginalnie z katolicko-konserwatywnego portalu PCh24.pl i został przeprowadzony w 2013 roku. Podczas wywiadu profesor Klimek stwierdził między innymi, że „nowotwór jest zjawiskiem zupełnie prawidłowym i naturalnym”. Podkreślał też, że szczepionka nie może chronić przed rakiem, gdyż „rak nie jest infekcją”. Przedstawił również tezę, że do raka szyjki macicy prowadzą antykoncepcja czy cesarskie cięcie. Według niego wirus brodawczaka ludzkiego odpowiada tylko za 5% przypadków tego nowotworu, a pozostałe 95% powstaje z innej przyczyny. Wszystkie te twierdzenia mają wątpliwe postawy i w znacznej mierze nie pokrywają się z aktualną wiedzą naukową.
W następnym roku temat HPV przycichł i był znacznie rzadziej poruszany w mediach społecznościowych. Nie oznaczało to oczywiście spowolnienia działania ruchów antyszczepionkowych, wręcz odwrotnie – ich aktywność zyskała nową dynamikę. Natomiast chwilowo temat HPV zszedł na dalszy plan. Jednak pełna i dużo lepiej zorganizowana kampania dezinformacyjna miała ruszyć w następnych latach.
Druga Fala (2019)
Rok 2019 był niezwykle ważnym etapem w rozwoju profilaktyki przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego. Wówczas setny kraj wprowadził do swojego programu szczepień szczepionki przeciw HPV. Wśród wspomnianej setki były właściwie wszystkie państwa Unii Europejskiej – poza Polską. Na fali dynamicznego rozwoju tych programów, również w naszym kraju chciano wprowadzić podobne rozwiązania. Na początku 2019 roku Jarosław Pinkas, wówczas Główny Inspektor Sanitarny, następująco skomentował tę kwestię:
„Konieczne jest również podjęcie debaty na temat szczepień przeciwko wirusowi HPV, aby Polska zbliżyła się do sukcesu Australii, która to szczepienie wprowadziła do kalendarza w 2007 roku, dzięki czemu ma szansę stać się krajem wolnym od raka szyjki macicy”.
Fałszywi eksperci
Sugestie polskich władz dotyczące wprowadzenia szerszego programu szczepień przeciw HPV wzbudziły niezadowolenie w środowiskach antyszczepionkowych. Popularność zaczął zdobywać lekarz ginekolog Jacek Madej, który aktywnie krytykował te leki. Między innymi negatywnie wypowiadał się o doniesieniach na temat programu szczepień w Australii, nazywając go „australijskim przekrętem”. Kwestia Australii w temacie szczepień przeciw HPV była przez lata wielokrotnie poruszana przez środowiska antyszczepionkowe. Z tym mitem w jednym ze swoich wpisów rozprawiała się profesor Szuster-Ciesielska.
Jacek Madej szczególnie aktywny jest na swoim blogu, gdzie główną jego działalnością jest atakowanie Polskiego Towarzystwa Kolposkopii i Patofizjologii Szyjki Macicy. Określa je jako „upadłe moralnie” i jednocześnie podważa wszelkie zalecenia oraz kompetencje specjalistów z tej instytucji. Aktywnie promuje „polską szkołę kolposkopii profesora Jana Madeja”, swojego ojca. Jego strona zawiera również rozbudowany cennik oferowanych przez niego usług. W licznych wpisach podważa bezpieczeństwo szczepień przeciw HPV, a rządowe programy edukacyjne ich dotyczące nazywa „propagandą rodem z PRL”.
Jak się miało okazać, cały rok 2019 dla ruchów antyszczepionkowych upłynął pod znakiem promowania różnych wątpliwej wiarygodności osób, przedstawianych jako eksperci. Niezależnie od stopnia ich rzeczywistej wiedzy czy zgodności głoszonych poglądów z faktami naukowymi stali się oni kręgosłupem kampanii dezinformacyjnej w temacie szczepień przeciw HPV. Pozwoliło to wzmocnić wiarygodność ruchów antyszczepionkowych, gdyż wielu odbiorcom mogło być trudno ocenić rzeczywiste kompetencje tych osób.
W marcu 2019 roku w posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Programu Szczepień Ochronnych Dzieci i Dorosłych brali udział Antonietta Gatti i Stefano Montanari. To włoscy aktywiści antyszczepionkowi, którzy wspólnie prowadzą firmę diagnostyczną. Jak twierdzili, przebadane przez nich próbki szczepionek (w tym m.in. Cervarix i Gardasil) zawierały szkodliwe substancje. Ich praca opisująca te znaleziska, wydana została w drapieżnym czasopiśmie i spotkała się z szeroką krytyką. Negatywnie została oceniona na przykład przez Europejską Agencję Leków czy Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Więcej na temat wątpliwych twierdzeń Gatti i Montanariego pisaliśmy w jednym z naszych artykułów.
14 czerwca gościem tego samego zespołu był Gerard Delepine, francuski chirurg i onkolog. Znany jest on z głoszenia tezy, że szczepienia HPV są skorelowane ze zwiększeniem zachorowalności na raka szyjki macicy, więc przynoszą skutek odwrotny do zamierzonego. Podczas posiedzenia, w ramach swojej prezentacji pod tytułem „Paradoksalne wyniki onkologiczne Gardasilu w prawdziwym życiu. Badanie rejestrów raka”, przedstawił dowody rzekomo mające potwierdzać to stwierdzenie. Jednak już wówczas istniało wiele badań, które wskazywały, że korelacja jest wręcz odwrotna i szczepienia te chronią przed zachorowaniem. Program szczepień w Wielkiej Brytanii przyczynił się do spadku przypadków infekcji wirusem HPV wśród młodych kobiet o 86%. Kolejne lata przynosiły tylko dalsze potwierdzenia tego trendu w wielu krajach świata. Dane pokazują, że jeżeli Australia zdoła utrzymać wysoki poziom wyszczepienia, to do końca lat 30. XXI wieku może być wolna od raka szyjki macicy. Autorzy najnowszego badania z 2024 roku podkreślają, że dzięki szczepionkom przeciw HPV udało się zapobiec około 95% przypadków zachorowania na raka szyjki macicy w Anglii. Te wszystkie dane stoją w sprzeczności z głoszonymi przez Delepine’a tezami.
Biała księga szczepień HPV
Kluczowym tekstem, który zbierał zdecydowaną większość narracji dezinformacyjnych o szczepieniach przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego, była „Biała księga szczepień HPV. Kontrowersyjna szczepionka przeciw wirusom HPV — czy skuteczna, bezpieczna i potrzebna?”. Została ona opracowana w 2019 roku przez Stowarzyszenie Centrum Informacji o Zdrowiu DOBROSTAN, które zarejestrowane zostało jednak dopiero w maju 2020 roku, a więc wiele miesięcy po rozpoczęciu swojej działalności. Dokument, mimo szerokiej krytyki, stał się w kolejnych latach kluczowym dowodem wykorzystywanym przez środowisko antyszczepionkowe na poparcie dezinformacyjnych twierdzeń w temacie HPV. Jego publikacja sprawiła, że organizacja pojawiła się obok stowarzyszenia STOP NOP jako dominujące źródło dezinformacji na temat szczepień przeciw HPV. Na swoim Facebooku umieszczała jednak również wątpliwe informacje na temat innych leków czy podważała wpływ człowieka na zmiany klimatu.
Stowarzyszenie Dobrostan jesienią 2019 roku rozpoczęło „kampanię informacyjną” przy pomocy „Białej księgi…”. Rozsyłało ją razem z listem do samorządów, przede wszystkim gmin, w którym apelowało, by te umieściły opracowanie na swoich stronach internetowych. Wiele z nich, zapewne nieświadomych wątpliwej jakości tego tekstu, publikowało go. Wśród nich były na przykład: Starostwo Powiatowe w Opatowie, Urząd Miejski w Opocznie czy Gmina Rymanów. W liście do samorządów organizacja stwierdzała między innymi:
[»Biała księga…« – przyp. red.] to zbiór faktów popartych badaniami naukowymi bądź oficjalnymi raportami agencji rządowych czy badaniami klinicznymi producenta.[…] Znajdą tu Państwo wypowiedzi światowej sławy naukowców oraz lekarzy, komentujących badania kliniczne przedłożone przez producentów szczepionek oraz badających skutki szczepień przeciwko wirusowi HPV.[…] Istnieją natomiast uzasadnione wątpliwości co do bezpieczeństwa i skuteczności szczepionki HPV, a tym samym zasadności decyzji o jej włączeniu do programu szczepień ochronnych. O tych kontrowersjach traktujemy w niniejszym opracowaniu.
Bliższe przyjrzenie się tekstowi pokazuje, że powyższe twierdzenia na temat omawianego opracowania są mało wiarygodne. Jako przykład może posłużyć już pierwsza teza zaprezentowana w „Białej księdze…”. Brzmi ona: „związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy wirusem HPV a rakiem szyjki macicy nie został udowodniony”. Jako źródło tych twierdzeń przedstawiony jest kontrowersyjny biolog, Peter Duesberg. Znany jest on również z podważania związku przyczynowego między HIV i AIDS. Jego tezy wielokrotnie spotykały się z szeroką krytyką w środowisku naukowym, m.in. na łamach Science czy Nature.
Sama teza dotycząca braku związku wirusa brodawczaka ludzkiego z rakiem szyjki macicy również nie wytrzymuje starcia z dowodami naukowymi. Aktualne badania wskazują, że DNA wirusa dostępne jest w 99,7% próbek pochodzących z tego nowotworu. Należy w tym miejscu podkreślić, że związek przyczynowy udowodniony został w 1983 roku przez niemieckiego wirusologa Haralda zur Hausena. Dzisiaj środowisko naukowe nie ma wątpliwości co to prawdziwości tej teorii. Odkrycie to uznano za tak ważkie, że Niemiec w 2008 roku otrzymał za nie Nagrodę Nobla. Więcej na ten temat można przeczytać w naszym artykule.
Już sama powyższa kwestia wskazuje na to, że „Białą księgę…” traktować należy jako źródło całkowicie niewiarygodne, podważające podstawową wiedzę naukową. W tekście umieszczono wiele innych wątpliwych tez. Jako że rozmiar raportu nie pozwala na omówienie ich wszystkich, wymienimy kilka przykładów, wraz z linkami do artykułów je obalających. Wśród fałszywych tez są między innymi:
- Teza: szczepionka przeciw HPV zawiera wirusy, komórki owadów i białka wirusowe, które mogą powodować raka — FAŁSZ.
- Teza: szczepionka przeciw HPV zawiera Polisorbat 80, którego przyjmowanie może prowadzić do niepłodności i innych niebezpiecznych skutków — FAŁSZ.
- Teza: szczepionki przeciw HPV zawierały bio-niekompatybilne i bio-trwałe ciała obce, niewymienione przez producentów w ulotkach szczepionek, w szczególności cząsteczki ołowiu — FAŁSZ.
„Biała księga…” spotkała się z krytyką polskiego środowiska naukowego i medycznego. Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w październiku 2019 roku opublikowała stanowisko, w którym odniosła się szczegółowo do twierdzeń zawartych w publikacji. We wstępie tekst opisała w następujący sposób:
Jednocześnie Prezes Agencji pragnie podkreślić, że przesyłany do samorządów dokument nie został przygotowany zgodnie z metodyką naukową oraz zawiera liczne nieścisłości i błędy metodologiczne. Tym samym ww. dokument nie może stanowić podstawy do wyciągania wniosków o braku skuteczności szczepień i na jego podstawie nie jest możliwe podejmowanie decyzji w zakresie stosowania szczepień przeciwko HPV.
W związku z pismami kierowanymi przez liczne organy samorządu terytorialnego zawierającymi odniesienia do „Białej Księgi szczepień HPV”, do dokumentu odniósł się również Główny Inspektor Sanitarny. W swoim stanowisku podkreślił on, że bibliografia dokumentu składa się w większości z pozycji niespełniających wymogów stawianych badaniom klinicznym:
Głównie są to opisy przypadków medycznych typu „case report” lub „letter”, doniesienia zjazdowe z konferencji, artykuły prasowe bez „peer review” na portalach poświęconych zdrowiu. W spisie literatury są zamieszone tylko nieliczne badania kliniczne, które są niewłaściwie interpretowane, a przedstawiane wnioski są niezgodne z tymi, które zostały wyciągnięte przez autorów badania. […] Zamieszczone dane i przypisy często mają charakter wybiórczy i tendencyjny, w większości pochodzą sprzed wielu lat (często kilkunastu).
W ocenie GIS opracowanie jest przygotowane tendencyjnie, niefachowo i może być bardzo mylące dla odbiorcy, który poszukuje rzetelnych danych w zakresie szczepień przeciw HPV.
Do „Białej Księgi Szczepień HPV” odniosła się kilka lat później również prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska we wpisie w serwisie X, w którym wykazała manipulacyjny charakter lub wprost fałszywość licznych tez zawartych w opracowaniu.
Na koniec należy zauważyć, że na stronie Sejmu „Biała księga…” jest dostępna cały czas jako dokument załączony do wykazu posiedzeń Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Programu Szczepień Ochronnych Dzieci i Dorosłych. Oprócz stowarzyszenia STOP NOP oraz Dobrostan wśród stron powielających dezinformacyjne narracje na temat szczepień przeciw HPV w 2019 roku znalazły się między innymi: Nie dla szczepień czy Wolne Zdrowie.
Narodowa Strategia Onkologiczna
Na przełomie 2019 i 2020 roku szczepienia przeciw HPV stały się więc ważnym elementem polskiej polityki zdrowotnej. Pomimo narastającej pandemii, w tamtym okresie podjęto kilka kluczowych decyzji, które będą miały niebagatelny wpływ na program szczepień przeciw HPV. W kwietniu 2019 roku Sejm przyjął ustawę o Narodowej Strategii Onkologicznej. We wrześniu tego samego roku prof. Piotr Rutkowski z Centrum Onkologii w Warszawie zapowiedział, że w ramach tego programu szczepienia przeciw HPV będą włączone do kalendarza szczepień obowiązkowych. W rzeczywistości do dzisiaj nie udało się tego osiągnąć, choć stały się one refundowane. W uchwale Rady Ministrów z 11 lutego 2020 roku zapisano:
Do końca 2028 r. zaszczepimy przynajmniej 60% dziewcząt i chłopców w wieku dojrzewania przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV).
W uchwale podkreślano również potrzebę przeprowadzenia kampanii informacyjnej i edukacyjnej. Było to zgodne z międzynarodowymi zaleceniami i badaniami, które sugerowały jak najszybsze rozszerzenie programów wakcynacji, by ograniczyć przypadki raka szyjki macicy. Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) w swoim raporcie z 2020 podkreślało:
Do 2019 roku niemal wszystkie kraje UE/EOG wprowadziły szczepienie przeciwko HPV do krajowych programów powszechnych szczepień. Programy powszechnych szczepień dziewcząt prowadzi 30 z 31 krajów (wszystkie oprócz Polski), a w 11 z nich realizowane są także programy szczepień wychwytujących w starszych grupach wiekowych. W 14 z 30 krajów programy powszechnych szczepień rozszerzono na populację chłopców.
W związku z tym temat szczepień przeciw HPV stawał się coraz bardziej naglący. W 2022 roku wiele polskich instytucji medycznych wydało wspólne rekomendacje dotyczące szczepień profilaktycznych przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego. Wśród nich były: Polskie Towarzystwo Ginekologów, Polskie Towarzystwo Medycyny Rodzinnej, Polskie Towarzystwo Ginekologii Onkologicznej, Polskie Towarzystwo Wakcynologii oraz Polskie Towarzystwo Kolposkopii i Patofizjologii Szyjki Macicy. W rekomendacjach podkreślano potrzebę szczepienia wszystkich nastolatków i wprowadzenia szczepień przeciw HPV do Programu Szczepień Ochronnych. Zwracano również uwagę, że szczepionki są w pełni bezpieczne i odpowiednio przebadane, a „ich skuteczność w profilaktyce chorób wywoływanych przez genotypy szczepionkowe sięga prawie 100% pod warunkiem uzyskania pełnej odporności poszczepiennej przed kontaktem z wirusem”. Zwrócono również uwagę na wzmocnienie wysiłków w celu edukacji zarówno personelu medycznego, jak i rodziców.
Pandemia
Rok 2020 z oczywistych względów przyniósł znaczne ograniczenie tematu HPV. Środowiska antyszczepionkowe przekierowały uwagę na pandemię SARS-CoV-2. Kolejne miesiące wzmagały coraz bardziej dyskusję wokół szczepień przeciw COVID-19. Stało się to tematem numer jeden w narracjach dezinformacyjnych od grudnia 2020 roku, kiedy wprowadzono program wakcynacji, który miał powstrzymać pandemię.
Analiza treści w mediach społecznościowych wskazuje, że w latach 2020-2022 temat szczepień przeciw HPV stał się niemal marginalny. Stowarzyszenie STOP NOP, jak i jego prezes Justyna Socha, praktycznie nie poruszało tego zagadnienia. Z organizacji aktywnie zwalczających szczepienia właściwie tylko stowarzyszenie Dobrostan kontynuowało akcję dezinformacyjną przeciw wakcynacji w 2020 roku, jednak wygaszając ją w latach następnych. Zasięgi tych wpisów były minimalne w porównaniu do tych z lat wcześniejszych. W tamtym momencie kryzys związany z COVID-19 pochłonął uwagę wszystkich.
Pandemia przyniosła jednak inne niepokojące zjawisko, które miało przynieść skutki w następnych latach. Tego typu zdarzenie, które dotykało niemal każdego aspektu życia, spowodowało radykalizację wielu osób. Zaczęły one dołączać do ruchów antysystemowych, znacząco rozszerzając ich zasięgi. Jednocześnie poczucie zagrożenia powodowało, że wiele organizacji zaczęło zacieśniać ze sobą współpracę. Spowodowało to wyłonienie się większej społeczności, która była w stanie koordynować wspólne działania. Jednocześnie była na tyle rozproszona, że nie da się wskazać żadnego głównego kręgu decyzyjnego. Poszczególne organizacje rozpoczynały własne inicjatywy, a inne chętnie się w nie włączały, promując siebie nawzajem.
Jedną z nich był Marsz o Wolność w Poznaniu, który odbywa się regularnie, a ściągają na niego ruchy antysystemowe z całej Polski. Dobrym przykładem mobilizacji tej społeczności był również marsz pamięci Zbigniewa Hałata w maju 2022 roku. Stał się on dużą manifestacją siły tych kręgów i pokazywał, że potrafią one współpracować. Również liczne konferencje organizowane przez poszczególne organizacje dawały możliwość poznania się i zacieśniania więzi. Nieoficjalne komisje śledcze, projekty mające na celu rozliczenie władzy czy zespoły parlamentarne były miejscami, gdzie zapraszano ekspertów o wątpliwej reputacji, jednak wtórujących narracjom osób o poglądach antyszczepionkowych. Nadawały też wiarygodności działalności tych ruchów. Spowodowało to, że osoby z tego środowiska w znacznej mierze się znają i wielokrotnie współpracowały ze sobą. Dobrze to widać na przykładzie Stowarzyszenia Bronimy Munduru — Dla Przyszłych Pokoleń, którego powiązania szeroko omawialiśmy w naszym raporcie. Zamieszczona tam siatka połączeń pokazuje, jak działalność poszczególnych organizacji i ruchów przecina się oraz tworzy wspólną, rozbudowaną sieć.
Trzecia Fala (2023)
W maju 2023 roku ówczesny Minister Zdrowia Adam Niedzielski ogłosił rozpoczęcie powszechnego programu bezpłatnych szczepień przeciw HPV, będącego realizacją założeń i celów Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020-2030. Startujący symbolicznie w Dzień Dziecka program skierowany był do dziewczynek i chłopców w wieku 12 i 13 lat. Zapisu można było dokonać przez Internet bądź przez infolinię, a samo szczepienie realizowane było w placówkach podstawowej opieki medycznej.
Ruchy konserwatywno-katolickie dołączają do kampanii
Mimo że już wcześniej wśród środowisk konserwatywno-katolickich można było zauważyć niechęć do szczepień przeciw HPV, to dopiero rok 2023 przyniósł ich pełne zaangażowanie w kampanię dezinformacyjną. Zapowiedziany przez Adama Niedzielskiego program szczepień przeciw HPV spotkał z niechęcią i krytyką tych środowisk. Od czerwca 2023 roku dużą aktywnością w tym temacie wykazywał się Jan Pospieszalski, nagrywając wywiady i pisząc artykuły na stronę Afirmacja.info. W jednym ze swoich tekstów postawił między innymi tezę, że czekanie z inicjacją seksualną do dorosłości, a najlepiej do ślubu, pozwoli uniknąć zarażenia wirusem HPV. Oczywiście posiadanie wielu partnerów seksualnych zwiększa ryzyko zachorowania. Jednak stwierdzenie Jana Pospieszalskiego nie jest prawdziwe. W rzeczywistości wirusem brodawczaka ludzkiego można się zarazić, mając nawet jednego stałego partnera przez całe życie.
Jan Pospieszalski prowadził również wywiady z kontrowersyjnymi ekspertami, na przykład Jackiem Madejem czy Piotrem Witczakiem. Obydwaj są zagorzałymi przeciwnikami szczepień przeciw HPV. Promował również film „Ofiarne Dziewice”. Jest to alternatywna wersja tytułu filmu „Zaszczepione Dziewczęta”, który omawialiśmy już w niniejszym raporcie. Twierdził również, że „w wielu badaniach obserwuje się wzrost zachorowań”, podkreślając nieskuteczność szczepień. Jest to stwierdzenie mylące. W rzeczywistości wzrost zachorowań dotyczy kobiet po 30. i 40. roku życia, a więc tych, które szczepionek nie mogły jeszcze przyjąć. Wśród młodszych kobiet zapadalność na raka szyjki macicy spadła o 65%.
Inną osobą, która aktywnie włączyła się kampanię atakującą szczepienia przeciw HPV, była Edyta Paradowska, redaktora telewizji internetowej PL1.tv. W ramach swojego programu rozmawiała między innymi z położną Ewą Nitecką, która twierdziła, że najlepszą profilaktyką raka szyjki macicy jest przestrzeganie 10 przykazań, współżycie wyłącznie w małżeństwie oraz karmienie piersią. Sugerowała również, że należy unikać indukcji porodu czy stosowania antykoncepcji. Ewa Nitecka zachęcała do obejrzenia filmu „Ofiarne Dziewice” oraz powoływała się informacje przekazywane przez Rudolfa Klimka. Podkreślała, że dane epidemiczne z Francji, Szwecji i Australii wskazują na brak skuteczności szczepień przeciw HPV. Podsumowała tę kwestię, stwierdzając, że wakcynacja jest narzędziem seksualizacji dzieci.
Edyta Paradowska kontynuowała zapraszanie osób szerzących kontrowersyjne poglądy na temat szczepień przeciw HPV w kolejnych miesiącach. W czerwcu rozmawiała z Jerzym Jaśkowskim, lekarzem, który w 2017 roku stracił prawo do wykonywania zawodu. Ze względu na wątpliwe wypowiedzi Jaśkowskiego Gdański Uniwersytet Medyczny odciął się od jego działalności. Na antenie PL1.tv stwierdził on między innymi, że szczepienia przeciw HPV to „wielkie oszustwo”. Podkreślał, że wirusolodzy są sektą i nie posiadają dowodów na istnienie wirusa brodawczaka ludzkiego. Według niego szczepionki mają prowadzić do bezpłodności oraz przedwczesnej menopauzy. Podobnie jak Ewa Nitecka, wakcynację dzieci określił przejawem „pedofilii”.
Pod koniec 2023 roku Paradowska zaprosiła do rozmowy prof. Józefę Węsierską-Gądek. Jest ona doktorem habilitowanym nauk medycznych i członkinią Polskiej Akademii Nauk. Zaproszona gościni, mimo stopnia naukowego, na poparcie swojej tezy zaprezentowała szeroką gamę dowodów anegdotycznych, które uzyskała z telewizji i rozmów z anonimowymi osobami. Zadeklarowała, że nigdy nie zaszczepiłaby ani siebie, ani swojego dziecka. Zasugerowała również, że skuteczną alternatywą dla szczepienia jest regularna cytologia i dbanie o higienę rąk.
Zarówno prowadząca, jak i zaproszona ekspertka dziwiły się szczepieniom nastolatków, nie rozumiejąc, dlaczego wybrano grupę docelową, która nie jest jeszcze gotowa do rozpoczęcia inicjacji seksualnej. W rzeczywistości jest to powszechna praktyka w wielu krajach, gdyż szczepionki przeciw HPV osiągają najlepsze efekty właśnie w tym wieku. Uzyskana odporność jest najsilniejsza, jeśli do zaszczepienia dojdzie jeszcze przed pierwszym kontaktem organizmu z wirusem. W związku z tym programy wakcynacji są najskuteczniejsze, kiedy skierowane są do osób, które nie przeszły jeszcze inicjacji seksualnej. Stąd narracje o rzekomym wykorzystywaniu szczepień do promowania rozwiązłości seksualnej (tzw. promiskuityzm) są całkowicie błędne. Badania wykazały, że szczepionki przeciw HPV nie mają żadnego wpływu na ryzykowne zachowania seksualne w późniejszym życiu nastolatków.
Aktywność ruchów antyszczepionkowych
W 2023 roku szczególną aktywność w temacie HPV wykazywał Arkadiusz Tetela, prawnik powiązany ze stowarzyszeniem STOP NOP. Włączył się on w kampanię dezinformacyjną przede wszystkim na swoim koncie na portalu X. Powielał tam przede wszystkim fragmenty „Białej Księgi…”, którą omawialiśmy już w niniejszym raporcie. Podważał ponadto związek przyczynowo skutkowy między wirusem HPV a rakiem szyjki macicy. Twierdził również, że szczepionki zawierają wirusy, komórki owadów czy białka wirusowe, a także informował, że w lekach znajduje się rzekomo szkodliwy Polisorbat 80.
Wśród krążących narracji w Internecie pojawiło się również oburzenie zapowiedzianym szczepieniem nastoletnich chłopców. Wiele osób twierdziło, że przecież osoby płci męskiej nie mogą zachorować na raka szyjki macicy, więc chłopcy nie muszą być poddawani wakcynacji. Sprawę tę skomentował na przykład działacz konfederacji, Sebastian Ross, naśmiewając się z Mateusza Morawieckiego, który w wystąpieniu telewizyjnym zalecał szczepionki przeciw HPV dla obu płci. Informacje o tym, że szczepienie chłopców przeciw HPV jest bez sensu, podawały liczne anonimowe konta. Znany z siania dezinformacji youtuber Krzysztof „Ator” Woźniak wypowiedział się w tej sprawie następująco:
[…] czytam, że nawet chłopcom w Polsce będą to podawać. Mam nadzieję, że to jest fake news. No chłopcy chyba na raka szyjki macicy kurde nie mogą cierpieć. Ale drodzy Państwo, nie wchodzimy w temat LGBTQwerty i tak dalej. Ale tacy biologiczni chłopcy to chyba nie mają szyjki macicy.
W rzeczywistości wirus brodawczaka ludzkiego nie tylko odpowiada za blisko 100% stanów przedrakowych i raka szyjki macicy, ale także za około 30% nowotworów prącia. Może również przyczynić się do nowotworu odbytu czy nosogardzieli.
W 2023 roku stowarzyszenia STOP NOP czy Dobrostan nie były aż tak aktywne w atakowaniu szczepień przeciw HPV jak w latach poprzednich. Miały się znacząco zaktywizować ponownie w następnym roku. Natomiast prezes STOP NOP chętnie udzielała się w mediach społecznościowych w tym temacie. Do antyszczepionkowego chóru w omawianym czasie dołączyło niezwykle aktywnie wiele innych osób. Jedną z nich był Piotr Witczak, doktor nauk medycznych w dziedzinie biologii medycznej. Należy w tym miejscu podkreślić, że nie jest on lekarzem. Zyskał on szczególną popularność podczas pandemii, podważając między innymi bezpieczeństwo szczepień przeciw COVID-19. Na łamach FakeNews.pl kilkukrotnie obalaliśmy jego stwierdzenia. Wśród nich były manipulacje dotyczące leków przeciwdepresyjnych czy podawanie fałszywych informacji o rzekomym wycofaniu się rządu brytyjskiego z rekomendacji szczepień przeciw COVID-19 dla kobiet w ciąży i karmiących.
Piotr Witczak natychmiast po ogłoszeniu programu szczepień przeciw HPV przez Adama Niedzielskiego włączył się w atakowanie tych leków. W swoich wpisach powoływał się na przykład Australii. Zagadnienie to przybliżaliśmy już w naszym raporcie wcześniej. Twierdził również, że nie ma dowodów na zapobieganie przez szczepienia rakowi szyjki macicy. Tę kwestię również prezentowaliśmy, pokazując duże sukcesy w zapobieganiu nowotworom, co udowadniają najnowsze badania. Promował też wypowiedzi Jacka Madeja i działalność Jana Pospieszalskiego.
Wśród kont w mediach społecznościowych, które aktywnie atakowały szczepienia HPV, była na przykład facebookowa strona Zielony Detox. Podobnie jak w wielu innych przypadkach, strona posługuje się dowodami anegdotycznymi lub powołuje się na wspomnianą wcześniej bazę VAERS. Strona jako autorytet promuje również profesor Marię Majewską, która prezentuje bardzo negatywne stanowisko wobec szczepień, nie tylko tych przeciwko HPV. Jej fałszywe tezy były obalane między innymi na łamach portalu Demagog. Profesor Majewska wielokrotnie powoływała się na zatrudnienie w Instytucie Psychiatrii i Neurologii PAN, co nie jest jednak prawdą, a sama instytucja zdecydowanie odcięła się od jej działalności i poglądów.
Również liczne anonimowe (i nie tylko) konta powielały fałszywe treści na temat szczepień przeciwko HPV, szczególnie w serwisie X. Wśród standardowych technik manipulacyjnych znalazły się wielokrotnie przywoływane dowody anegdotyczne. Rozpowszechniał je na przykład Mariusz Jagóra, bloger. Wśród najaktywniejszych kont dezinformujących na portalu X znalazły się między innymi @Spychacz2 czy @Laurunia3. To pierwsze konto fałszywie powoływało się na przykład Japonii czy nazywało szczepionkę przeciw HPV „berbeluchą”, twierdząc, że odpowiada ona za zachorowania na nowotwory. Drugie z omawianych kont powielało niezwykle popularną narrację o rakotwórczym aluminium w szczepionkach. Krążyła ona również na Facebooku. Portal Demagog w jednym ze swoich artykułów obalał tę kwestię. Wiele umieszczanych w mediach społecznościowych postów cieszyło się tysiącami, a czasem dziesiątkami tysięcy zasięgów. Elementem kampanii dezinformacyjnej w 2023 roku były również ataki na naukowców i lekarzy, którzy zachęcali do szczepień przeciw HPV. Wśród ofiar tych zachowań była profesor Szuster-Ciesielka czy doktor Grzesiowski, aktualny Główny Inspektor Sanitarny.
Czwarta Fala (2024)
Ostatnia fala dezinformacji wymierzonej w szczepienia przeciw HPV miała związek z ogłoszeniem pod koniec sierpnia 2024 roku przez Ministrę Zdrowia Izabelę Leszczynę rozszerzenia grupy wiekowej dzieci objętych programem — od 1 września 2024 miał być on dostępny dla dziewczynek i chłopców od 9 do 14 roku życia. Kolejną istotną zmianą było zaangażowanie w program placówek oświatowych, w których miały być realizowane szczepienia.
Decyzja ta wywołała mobilizację środowisk antysystemowych, które zaczęły powielać znane od lat narracje dezinformacyjne wymierzone w szczepienia przeciw HPV. W sieci pojawiły się fałszywe informacje dotyczące bezpieczeństwa szczepień, które wśród licznych działań niepożądanych miały powodować m.in. bezpłodność i przedwczesną menopauzę. By wykazać brak skuteczności szczepionek, powoływano się na zmanipulowane dane epidemiologiczne o skutkach programów prowadzonych w innych krajach, z czego najczęściej wspominano Australię. Mimo wznowienia w 2022 roku rekomendacji dla szczepień w Japonii również temat ich wycofania w dalszym ciągu wykorzystywany był jako argument przeciwko szczepieniom. Uaktywniły się także głosy sugerujące, że ryzyko infekcji dotyczy wyłącznie osób promiskuitywnych lub bagatelizujące ryzyko związane z rozwojem raka szyjki macicy.
„Uderzamy w szkoły”
Ruch antyszczepionkowy realizację programu w szkołach podstawowych przedstawiał niekiedy jako przymus szczepienia dzieci bądź też kreował przeświadczenie, że dziecko mogłoby zostać zaszczepione w szkole bez wiedzy rodzica. Program zachęcający do szczepień był przedstawiany jako reklama produktu leczniczego skierowana do nieletnich, co prowadziło do wniosku, że kampania promocyjna była niezgodna z prawem. Za rozpowszechnienie tej narracji w dużej mierze odpowiadała radczyni prawna Katarzyna Tarnawa-Gwóźdź, która już w trakcie pandemii przygotowała opinie prawne dotyczące szczepień przeciw COVID-19 i pisma dla rodziców unikających szczepienia dzieci. Jeszcze w sierpniu STOP NOP opublikowało na swojej stronie wzór sprzeciwu wobec objęcia ucznia profilaktyczną opieką zdrowotną. Treść udostępnionego pisma zawierała nie tylko sprzeciw wobec zaszczepienia dziecka przeciw HPV, ale i brak zgody na przekazywanie dziecku jakichkolwiek informacji na ten temat. Kilka dni później podobny wzór znalazł się na stronie Fundacji Polskie Veto.
1 września na kanale Red Pill News w serwisie Rumble prowadzonym przez Rafała Kędzierskiego (ps. Rav Qdzierski) zaczęły pojawiać się pierwsze filmy nawołujące do podjęcia „zdecentralizowanej akcji przeciwko szczepieniom HPV”.
W tej chwili znajdujemy się pod szkołą podstawową w Urlach. Uważam, że jest to najbardziej strategiczny punkt, w który powinniśmy uderzyć, bo to właśnie na szkołach podstawowych ma się opierać cała kampania szczepień HPV.
W ten sposób zachęcał m.in. do plakatowania szkół i dworców kolejowych grafikami przygotowanymi przez Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców (PSNLiN). 4 września na kanale Red Pill News pojawiła się polska wersja językowa filmu „Zaszczepione Dziewczęta”. W roli lektora usłyszeć można Kędzierskiego we własnej osobie. Prowadzący kanał już wcześniej pracował nad polskimi wersjami językowymi zagranicznych filmów cenionych wśród członków ruchu antyszczepionkowego, m.in. takich jak Upadek Kabały, Q — the plan to save the world, czy Died Suddenly.
W kolejnych nagraniach Kędzierski zarejestrował swoją wizytę w szkole w Urlach, gdzie złożył pismo dotyczące szczepień przeciw HPV, oraz nawoływał obserwujących do składania podobnych pism na dziennik podawczy:
[…] Takie pismo składane na dziennik podawczy, najlepiej by było, gdyby na początku zawierało nie kopię tego, co ja napisałem, tylko w waszych słowach pismo do dyrektor. Pamiętajcie, że jest to idea decentralizacji — „kopiuj, wklej” odbiera postrzeganie akcji jako coś zdecentralizowanego. Wystarczy, że opracowanie naukowe ze strony PSNLiN będzie wspólnym mianownikiem. […] Akcja Ministerstwa Zdrowia jest wymierzona w dyrektorów szkół podstawowych. Plakaty, ulotki i tym podobne działania to świetna sprawa, ale uważam, że nie da się takiej akcji przeprowadzić lepiej, niż właśnie uderzając tam, gdzie zamierza uderzyć samo Ministerstwo Zdrowia, w dyrektorów. […] Wyobraźcie sobie, że wszyscy dyrektorzy w Polsce otrzymaliby takie pismo. Mamy Internet, mamy media społecznościowe, ale przede wszystkim jest nas w Polsce mnóstwo — jesteśmy strategicznie rozsiani po całym kraju. […] Czy nie jest to perspektywa, w której plany Ministerstwa Zdrowia ległyby w gruzach? Dlatego tak mi zależy, by akcja osiągnęła ogromne rozmiary. Bo wtedy nikt i nic jej nie zatrzyma.
Do ataku na szkoły przyłączył się również Mateusz Jarosiewicz. W udostępnionych przez niego wpisach znalazł się m.in. fragment wywiadu z Rudolfem Klimkiem nagranego w 2011 roku dla PCh24.pl. 16 września Jarosiewicz opublikował nagranie, w którym informował o prowadzonej przez siebie akcji mailingowej. W jej ramach na adresy 10 tys. szkół miał rozesłać apel o zapoznanie się z „krytycznymi opiniami, które zwracają uwagę na potencjalne zagrożenia związane z tymi szczepieniami”. Autor zaznaczył również, że „pociąga to za sobą ryzyko poniesienia odpowiedzialności karnej za ewentualne skutki wprowadzania i propagowanie programu szczepień także na dyrekcję szkoły”. W wiadomości powoływał się m.in. na materiały PSNLiN i „Białą Księgę Szczepień HPV”. Apelował też do rodziców, by zapoznać się z opiniami Jacka Madeja i Piotra Witczaka. Wiadomość, której treść umieścił na screenie, podpisana była „Mateusz Jarosiewicz Fundacja im. Nikoli Tesli”. W nagraniu Jarosiewicz mówi też o odpowiedzi jednego z dyrektorów, który poinformował, że korespondencję otrzymaną od youtubera zgłosił do odpowiednich służb. W reakcji na tę wiadomość Jarosiewicz podał do publicznej wiadomości dane kontaktowe adresata oraz informacje o zarządzanej przez niego placówce. Zachęcił również swoich obserwujących do złożenia bezpośredniej wizyty dyrektorowi lub kontaktu telefonicznego z placówką, argumentując to słowami „może jakieś uda się dziewczynki uratować w Katowicach”.
Dzień później na kontach Jarosiewicza pojawiło się nagranie z interwencji w katowickiej szkole. Z opisu wynika, że youtuber otrzymał je od anonimowego widza. Pod filmem zamieścił wzory pism przygotowanych przez Katarzynę Tarnawę-Gwóźdź, które tego dnia radczyni opublikowała na swojej stronie. Następnego dnia na kanale Jarosiewicza w serwisie YouTube zostało opublikowane nagranie, w którym ten informuje o zablokowaniu jego działań przez MailerLite, za pośrednictwem którego prowadził akcję mailingową. W związku z tym w opisie filmu zamieścił link do pliku zawierającego dane kontaktowe ok. 10 tys. placówek oświatowych i nawoływał obserwujących do wysyłania pism jednorazowo do 500 odbiorców z listy.
20 września w trakcie zjazdu Braterstw Ludzi Wolnych Katarzyna Tarnawa-Gwóźdź prowadziła prelekcję, w której alarmowała, że kampania szczepień jest niezgodna z prawem, i zachęcała zgromadzonych do pobierania jej pism i wysyłania ich do szkół i kuratoriów.
26 września Jarosiewicz poinformował o działaniach podjętych przez Damiana Prędotę (związanego wcześniej ze Stowarzyszeniem Dobrostan, a obecnie działającego w imieniu Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Ochrony Środowiska i Praw Człowieka), który miał dostarczyć za pośrednictwem systemu ePUAP do kuratorów oświaty pisma przygotowane przez Tarnawę-Gwóźdź. Podobnie jak w 2019 roku, na stronach niektórych urzędów zaczęły pojawiać się informacje rekomendujące lekturę „Białej księgi szczepień HPV”. Pismo zatytułowane „List otwarty — Petycja w interesie publicznym” wysyłane było przez Annę Szmelcer – przewodniczącą Stowarzyszenia Polska Wolna od GMO. W treści listu przesłanego do urzędu rodzice straszeni są śmiercią dziecka, natomiast zalinkowany dokument określany był jako „niezbędny zestaw udokumentowanych informacji”. Wskazany link prowadził do pliku osadzonego na stronie PSNLiN. 9 października użytkownik serwisu X opublikował wpis, z którego wynika, jakoby jeden z nauczycieli rozsyłał rodzicom wiadomości zniechęcające do szczepień za pomocą systemu Librus. Ich treść zawierała fałszywe informacje na temat bezpieczeństwa i skuteczności szczepionki Gardasil, m.in. o rzekomych 640 zgonach na terenie Polski.
6 dni później Mateusz Jarosiewicz opublikował wpis z nagraniem interwencji w szkole w Mysłowicach. Pod nagraniem ponownie zamieścił bazę adresów mailowych placówek oświatowych. Tym razem liczyła ona ok. 15 tys. pozycji.
Śmierć dziecka
2 października Justyna Socha na Facebooku informuje o śmierci dziewczynki z Wrocławia, która miała zemdleć 2 godziny po podaniu szczepionki przeciw HPV. Jako źródło podaje w komentarzu „informacja od medyka i rodziny”. W wiarygodnych źródłach próżno szukać danych o takim zdarzeniu. Wpis zyskuje jednak duże zasięgi.
Następnego dnia zostaje wydana decyzja GIF o wstrzymaniu obrotu jednej z serii szczepionki dla dzieci przeciw WZW B uzasadniona „koniecznością weryfikacji okoliczności związanych ze zgłoszeniem niepożądanego odczynu poszczepiennego powiązanego z potencjalnym przyjęciem przedmiotowego produktu leczniczego”. 4 października PAP podał informację, że wycofanie szczepionki serii miało związek ze śmiercią pacjenta. Późniejsze doniesienia medialne potwierdziły, że sytuacja miała miejsce we Wrocławiu.
Mimo oficjalnych doniesień o wycofaniu serii szczepionki przeciw WZW B, 7 października Justyna Socha wzięła udział w programie wRealu24 zatytułowanym „PILNE! Mała dziewczynka zmarła po szczepieniu HPV?! CO TUTAJ SIĘ WYRABIA?! Socha UJAWNIA SZOKUJĄCE FAKTY u Roli!”. W nagraniu Socha oskarżyła system o wysłanie trolli w celu negowania zaistnienia tej sytuacji. Powołała się też na tajemnicę dziennikarską w odniesieniu do źródeł swojej informacji. W dalszym ciągu utrzymywała jednak, że 15-latka miała umrzeć po podaniu 3. dawki szczepionki przeciw HPV. Mimo że informacje o śmierci nastolatki były podane oficjalnie do wiadomości publicznej, Socha utrzymywała, że ta sytuacja pokazuje „jakich narzędzi używa system, żeby wszystkich zastraszyć; żeby nikt nie mówił, co się dzieje, co się wydarzyło, zaczynając od rodziny, zaczynając od lekarzy, na działach społecznych i dziennikarzach kończąc. Czyli gęba na kłódkę, o tym nie wolno mówić […]”. W dalszej części programu twierdziła natomiast, że lekarze nie zamierzają szczepić swoich dzieci przeciw HPV.
Następnego dnia w trakcie posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Życia i Zdrowia Polaków Justyna Socha użyła argumentu o wycofaniu serii szczepionki przeciw WZW B w związku ze śmiercią pacjenta. Nie usunęła ani nie sprostowała jednak opublikowanych przez nią pierwotnie doniesień łączących szczepienie przeciw HPV z zaistniałą sytuacją.
Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową dla Wrocławia-Fabrycznej nie ustaliło dotychczas przyczyny zgonu. Nie potwierdzono też doniesień medialnych, jakoby przyczyną zgonu miały być powikłania po przyjęciu szczepionki. Wiadomo, że w przeszłości u nastolatki zdiagnozowano nawracającą obturację oskrzeli.
Parlamentarny Zespół ds. Ochrony Życia i Zdrowia Polaków
8 października w sejmie odbyło się kolejne posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Życia i Zdrowia Polaków powołanego w 2023 r. przez posłów Konfederacji. Tematem spotkania były „Szczepienia HPV w szkołach — propaganda versus fakty. Aktualna wiedza medyczna i stan prawny według niezależnych ekspertów”. Wśród osób zaproszonych przez przewodniczącego Romana Fritza znalazły się m.in. Justyna Socha, Agnieszka Kutyłowska (STOP NOP), Kaja Godek i Weronika Płóciennik (Fundacja Życie i Rodzina), Anna Kubala (radczyni prawna), Katarzyna Ratkowska (lekarz psychiatra), Anna Kurkowska (PSNLiN) oraz Dorota Rodziewicz (Stowarzyszenie Nauczyciele dla Wolności).
Przewodniczący Zespołu, który z trudem ukrywał swoją stronniczość, ustawił przed sobą książkę „Żółwie aż do końca. Czy warto szczepić dzieci?” w ten sposób, że była ona widoczna w transmisji za każdym razem, gdy ten dochodził do głosu. Publikacja, której autor pozostaje anonimowy, została wydana w języku polskim przez Fundację Ordo Medicus, a jej oficjalnym patronem medialnym jest m.in. Konfederacja Korony Polskiej. Na początku spotkania Fritz zareklamował książkę, nazywając ją „dziełem naukowym”.
Zaproszeni przez posła Konfederacji przedstawiciele ruchu antyszczepionkowego przywoływali znane narracje i powoływali się m.in. na Białą Księgę Szczepień HPV, dane z systemu VAERS, ginekologa Jacka Madeja czy opinie prawne Arkadiusza Teteli i Katarzyny Tarnawy-Gwóźdź zrównujące kampanię szczepień z reklamą refundowanego produktu medycznego kierowaną do dzieci. Kwestionowane było egzekwowanie prawa do wyrażenia świadomej zgody, a według Agnieszki Kutyłowskiej dziewczynki miały być wręcz zachęcane do zaszczepienia się poprzez obietnicę, że dzięki temu urosną im piersi. Na koniec mogliśmy też usłyszeć, że szczepienie przeciw HPV wywołuje „turboraka”.
Na spotkaniu obecni byli liczni eksperci zaproszeni na spotkanie przez Ministerstwo Zdrowia, reprezentujący m.in. Narodowy Instytut Onkologii, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH i Polskie Towarzystwo Pediatryczne. Spośród nich do kilku z poruszonych kwestii odniósł się dr Andrzej Nowakowski, przywołując stanowisko AOTMiT. Prof. Aleksandra Zasada wyjaśniała kwestię badań jakościowych szczepionek przez niezależne laboratoria na terenie UE. Głos zabrała również prof. Teresa Jackowska, wspominając m.in. o niezaszczepionych dzieciach, które zmarły na jej oddziale w wyniku chorób zakaźnych.
Ich odpowiedzi były komentowane przez Justynę Sochę, która sugerowała każdemu konflikt interesów. Z kolei Kaja Godek zasugerowała prof. Jackowskiej, że ta nie potrafi przyznać się do porażki zawodowej wynikającej z błędu w leczeniu i zasłania się brakiem szczepień wspomnianych dzieci. Program bezpłatnych, zalecanych szczepień określony został jako „przymus szczepień”, który ma mieć na celu wyłącznie osiągnięcie zysków finansowych z ich sprzedaży i indoktrynację dzieci.
Wypowiedzi lekarzy wyprowadziły z równowagi Annę Kubalę, która podniesionym głosem zarzucała obecnym na sali specjalistom brak znajomości realiów działalności firm farmaceutycznych i jednocześnie pracę na korzyść tych koncernów. Stwierdziła też, że nie ma niezależnych instytutów, bo wszystkie są założone przez firmy farmaceutyczne. Według Kubali naukowcy ośmieszają się, powołując się na WHO, które ma być prywatną instytucją założoną przez Billa Gatesa i firmy farmaceutyczne.
Mamy media społecznościowe, niezależne, w tym jak np. Twitter i Telegram, i te informacje do ludzi docierają. […] Nie muszę być lekarzem, żeby wiedzieć, że wy nie jesteście odpowiedzialni za nasze zdrowie, tylko za reklamę i sprzedaż, handlowanie produktami farmaceutycznymi. […] Znacie rozporządzenia, znacie ustawy, wiecie, że łamiecie prawo. Jesteście, prawie że można powiedzieć, przestępcami. Nikogo kara nie minie. Po to mamy te fundacje i działamy, żeby chronić ludzi przed Wami. Wy jesteście dla nas zagrożeniem. To Wy jesteście dla nas zagrożeniem. Wy! Handlowcy! Firm farmaceutycznych przedstawiciele! […] A zwykłego Polaka? Jak przed Wami chronić? Handlarzami produktów medycznych! Bo my musimy przed Wami chronić!
Na te zarzuty zareagowała Monika Dzienyńska-Dyk, rzeczniczka prasowa Narodowego Instytutu Onkologii:
Mówienie, że jesteśmy instytucją finansowaną i założoną przez koncerny farmaceutyczne, podczas gdy blisko 100 lat temu przyczyniła się do założenia instytutu Maria Skłodowska-Curie, […] dzięki której pracy dokonał się przełom i dzięki której możemy leczyć osoby chore onkologicznie, jest po prostu niedopuszczalne. […] To po prostu poszło troszeczkę za daleko.
Nagranie wypowiedzi Anny Kubali z posiedzenia zespołu było szeroko udostępniane w mediach społecznościowych. W kolejnych tygodniach jednak wątek szczepień był powoli wypierany przez informacje o wprowadzeniu do szkół obowiązkowej edukacji zdrowotnej. Sprzeciw wobec tego przedmiotu ponownie zjednoczył środowiska antyszczepionkowe i konserwatywne.
Podsumowanie
Szczepienia przeciw HPV w ostatnich latach stały się tematem szeroko komentowanym w polskiej infosferze. Stanowiły bowiem idealne przedłużenie narracji antyszczepionkowych, które tak dobrze sprawdziły się w trakcie pandemii COVID-19 w rozwoju ruchu antysystemowego i budowaniu jego zasięgów. Trendy przychodzące z Zachodu oraz tworzone tam materiały (na czele z „Zaszczepionymi Dziewczętami”) stały się fundamentem dla licznych narracji dezinformacyjnych. Pierwsze lata powielania dezinformacji o szczepieniach przeciwko HPV charakteryzowały się niewielkimi zasięgami w mediach społecznościowych.
W 2015 roku polski parlament otworzył swoje drzwi dla aktywistów antyszczepionkowych, promujących narracje niezgodne z wiedzą naukową w temacie wakcynacji. Wtedy też mogliśmy obserwować pierwszą, choć ograniczoną akcję antyszczepionkową. Jednak to rok 2019 przyniósł dużą kampanię dezinformacyjną atakującą szczepienia przeciw HPV. Wówczas na szerszą skalę zaczęto do polskiego Sejmu zapraszać coraz więcej osób, które jako rzekomi eksperci wzmacniały narracje antyszczepionkowe. Przybyli z zagranicy goście mieli nadać wiarygodności ruchom antysystemowym. Powstała również „Biała Księga…”, która w kolejnych latach stała się jednym z najczęściej cytowanych alternatywnych źródeł.
Pandemia przyniosła wstrzymanie kampanii dezinformacyjnej wymierzonej w szczepienia przeciw HPV. Jednak dzięki temu, że skutki kryzysu epidemicznego dotykały każdego obywatela, środowiska antyszczepionkowe zwiększyły grono swoich odbiorców, uległy profesjonalizacji, m.in. poprzez powstawanie organizacji zrzeszających określone grupy zawodowe, i nawiązały nowe formy współpracy. Czas pandemii umożliwił też opracowanie i przetestowanie skuteczności nowych narzędzi i metod działania na szeroką skalę. Liczne wzory pism, które wówczas przygotowano, wykorzystywane były w następnych latach do walki z programami szczepień przeciw HPV. Również koordynacja poszczególnych organizacji zaczęła być coraz lepsza. Wspólne akcje pozwoliły stworzyć pewien wzór współpracy, który stworzył w kolejnych latach możliwość szybkich akcji dezinformacyjnych obejmujących całą Polskę. Również zasięgi w mediach społecznościowych znacząco wzrosły i pozwoliły na mobilizację tysięcy osób na terenie kraju.
Błyskawiczna reakcja środowisk antysystemowych na zapowiedziane programy szczepień przeciw HPV wśród nastolatków w latach 2023 i 2024 była doskonałym pokazaniem tego, jak ruchy te usprawniły swoje działania. Wysyłanie pism do szkół czy nawet grożenie dyrektorom i nauczycielom konsekwencjami prawnymi stało się powszechnym środkiem walki z systemem. Również dobra koordynacja w mediach społecznościowych pozwoliła na wspólną, rozbudowaną kampanię dezinformacyjną. Natomiast doświadczenia z poprzednich lat pozwoliły na rozszerzenie działalności w ramach zespołów parlamentarnych oraz rozbudowanie ich składu.
W kolejnych latach możemy spodziewać się nasilenia podobnych kampanii. Zwłaszcza że rząd ma w planach wyszczepienie kilkudziesięciu procent nastolatków w ciągu najbliższych lat. Zapewne będziemy obserwować kolejne takie wzmożenia, choć – jak pokazuje doświadczenie – zapewne oparte o wciąż te same narracje co 10 lat temu.
Źródła
Cincinnati Magazine: https://www.cincinnatimagazine.com/article/cincinnati-successfully-fought-anti-vaxxers-in-the-1880s/
Oxford Academic: https://academic.oup.com/shm/article-abstract/13/1/45/1628528?redirectedFrom=fulltext&login=false
Pub Med:
- https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC9696339/
- https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC2631230/
- https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC7062568/
Szczepienia Info:
- https://szczepienia.pzh.gov.pl/szczepionki/hpv/
- https://szczepienia.pzh.gov.pl/who-rozpoczyna-globalna-strategie-przyspieszenia-eliminacji-raka-szyjki-macicy/
- https://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/dlaczego-szczepienia-przeciw-hpv-zalecane-sa-nastolatkom-w-wieku-12-13-lat/
- https://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/szczepionki-przeciw-hpv-nie-wplywaja-na-zachowania-seksualne/
- https://szczepienia.pzh.gov.pl/japonia-wraca-do-programu-szczepien-nastolatek-przeciw-hpv/
Liga Walki z Rakiem: https://ligawalkizrakiem.pl/images/content/Strategia-Walki-z-Rakiem-w-Polsce/Strategia_wersja_2017.pdf
naTemat.pl: https://natemat.pl/562664,kim-jest-pawel-wyrzykowski-konfederacja-sie-go-wyparla
American Cancer Society: https://www.cancer.org/cancer/latest-news/study-shows-hpv-immunization-lowers-risk-of-developing-cancer.html
Journal of Obstetrics and Gynaecology Research: https://obgyn.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/jog.16020?af=R
HPV World: https://www.hpvworld.com/articles/hpv-vaccination-in-colombia/
DR.dk: https://www.dr.dk/viden/webfeature/hpv
Journal of Business & Economic Statistics : https://sci-hub.se/10.1080/07350015.2019.1623045
Folia Cardiologica: https://journals.viamedica.pl/folia_cardiologica/article/view/37124
Europejska Agencja Leków: https://www.ema.europa.eu/en/documents/referral/hpv-vaccines-article-20-procedure-ema-confirms-evidence-does-not-support-they-cause-crps-or-pots_en.pdf
Sejm:
- https://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=3609
- https://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/0/58AE1CE64463F09FC1257E7B0048B30A/%24File/3609.pdf
- https://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=48F6DC85
- https://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=890
- https://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/agent.xsp?symbol=SKLADZESP&Zesp=371
- https://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/agent.xsp?symbol=POSIEDZENIAZESP&Zesp=371
- https://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=3266
- https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WMP20200000189/O/M20200189.pdf
- https://www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/agent.xsp?symbol=POSIEDZENIAZESP&Zesp=933
- https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WMP20200000189/O/M20200189.pdf
Wolters Kluwer: https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/zapobieganie-oraz-zwalczanie-zakazen-i-chorob-zakaznych-u-ludzi-17507739/art-17
Ministerstwo Zdrowia: https://dziennikmz.mz.gov.pl/DUM_MZ/2016/35/Zalacznik1.pdf
Światowa Organizacja Zdrowia: https://www.who.int/news/item/31-10-2019-major-milestone-reached-as-100-countries-have-introduced-hpv-vaccine-into-national-schedule
MP.pl:
- https://www.mp.pl/szczepienia/wywiady/201937,trzeba-zbudowac-autorytet-i-zaufanie
- https://www.mp.pl/pacjent/szczepienia/aktualnosci/216869,szczepienia-przeciw-hpv-beda-refundowane-w-ramach-profilaktyki-nowotworow
- https://www.mp.pl/szczepienia/artykuly/przegladowe/241652,szczepienia-przeciwko-hpv-w-krajach-unii-europejskiej
The BMJ:
Cochrane Library: https://www.cochranelibrary.com/cdsr/doi/10.1002/14651858.CD009069.pub3/full
GOV.uk: https://www.gov.uk/government/news/hpv-vaccine-reduces-cancer-causing-infection-by-86-per-cent
Our World in Data: https://ourworldindata.org/hpv-vaccination-world-can-eliminate-cervical-cancer
The Lancet: https://www.thelancet.com/journals/lanpub/article/PIIS2468-2667(18)30183-X
Rejestr.io: https://rejestr.io/krs/834582/stowarzyszenie-centrum-informacji-o-zdrowiu-dobrostan
Nature: https://www.nature.com/articles/363109a0
The Nobel Prize: https://www.nobelprize.org/prizes/medicine/2008/hausen/facts/
Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji: https://www.aotm.gov.pl/wp-content/uploads/2020/07/Za%C5%82%C4%85cznik_2_Komunikat_HPV.pdf
Główny Inspektorat Sanitarny: https://web.archive.org/web/20210131055404/https://gis.gov.pl/wp-content/uploads/2019/10/GIS__stanowisko.pdf
Expert Review of Vaccines: https://sci-hub.se/10.1080/14760584.2020.1858057
GOV.pl:
- https://www.gov.pl/web/zdrowie/bezplatne-szczepienia-przeciw-hpv-dla-12-i-13-latkow
- https://www.gov.pl/web/edukacja/szczepienia-przeciw-hpv
- https://www.gov.pl/web/zdrowie/szczepienia-przeciw-hpv-dla-dzieci-od-9-do-14-rz-teraz-dostepne-w-szkolach-rusza-kampania-hpv-czas-na-szczepienie-jest-teraz
American Sexual Health Association: https://www.ashasexualhealth.org/hpv-myths-facts/
Gdański Uniwersytet Medyczny: https://gumed.edu.pl/attachment/attachment/40575/Oswiadczenie_wladz_.pdf
Journal of the National Cancer Institute: https://academic.oup.com/jnci/advance-article-abstract/doi/10.1093/jnci/djad263/7577291?redirectedFrom=fulltext&login=false#no-access-message
Demagog:
- https://demagog.org.pl/fake_news/dezinformujacy-wywiad-z-prof-majewska-szczepionki-nie-sa-zagrozeniem/
- https://demagog.org.pl/fake_news/nie-ma-nowego-aluminium-w-szczepionkach-hpv/
Instytut Psychiatrii i Neurologii: https://www.ipin.edu.pl/wp-content/uploads/2016/11/O%C5%9Bwiadczenie_IPiN_%20Prof.%20M.D.%20Czajkowska%20-%20Majkowska.pdf
RDG: https://rdg.ezdrowie.gov.pl/Decision/Decision?id=4539
Polska Agencja Prasowa: https://www.pap.pl/aktualnosci/gis-seria-szczepionki-przeciw-wzw-b-wstrzymana-prewencyjnie-po-informacji-o-smierci-0
Wyborcza Wrocław: https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,31373930,smierc-nastolatki-z-wroclawia-po-przyjeciu-szczepionki-sprawe.html