Bożena Dykiel jako ambasadorka kampanii „Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję.” pojawiła się 23 października w sobotnim wydaniu Dzień Dobry TVN. Zamiast jednak propagować wiedzę na temat samej choroby i jej leczenia, aktorka powielała szkodliwe mity zdrowotne, by następnie wykorzystać czas antenowy na reklamę okularów, które rzekomo mają właściwości uspokajające. Wystąpienie to odbiło się szerokim echem w sieci i bardzo spolaryzowało opinię publiczną.
Jej wypowiedzi skrytykowały m.in. Ilona Łepkowska, Edyta Pazura, która sama zmagała się z depresją i Paulina Młynarska, którą wypowiedź aktorki dotknęła bezpośrednio. Bożena Dykiel została okrzyknięta bohaterką przez społeczność antyszczepionkową. Na twitterze coraz większą popularność zyskiwał hasztag #MuremZaBozenaDykiel. Urywek wywiadu udostępniony na profilu klubu Konfederacja ma już 344 tysiące wyświetleń. W obronę aktorki zaangażowali się liderzy ruchu antyszczepionkowego i organizacje z nimi powiązane.
#MuremZaBozenaDykiel
Od soboty na Twitterze pojawiało się coraz więcej kont podszywających się pod Bożenę Dykiel. W niedzielę aktywował się profil o nazwie Bożena Dykiel (@BozenaDykiel_), z którego pisano komentarze do tweetów popularnych osób o poglądach antyszczepionkowych. W ten sposób w ciągu zaledwie 14 godzin uzyskał on ok. 2 tysięcy obserwujących. Wśród nich był m.in.Marcin Rola, Michał Rachoń, Robert Winnicki i Piotr Witczak. Ten pierwszy wystosował nawet zaproszenie do przeprowadzenia wywiadu.
Sytuację wykorzystał też kontrowersyjny vloger, Grzegorz Płaczek, który wystosował zaproszenie do współpracy w ramach jego fundacji (tweet ten jest już niedostępny, zalinkowane konto @Bozenadykiel_ nie pojawia się w wyszukiwarce).
W środę (27.10) konto, które zyskało 3,7 tys. obserwujących, zmieniło zdjęcie profilowe, zdjęcie w tle oraz nazwisko. Od środy na profilu widoczny jest też opis „Aktorka, filantrop, mama, babcia, a przede wszystkim Stara Zięba”.
Dzień później internauta podszywający się pod Bożenę Dykiel zamieścił zdjęcie z napisem „to nie pandemia, to test na inteligencję”.
Depresja w odbiorze społecznym
Depresja jest chorobą, wokół której urosło wiele mitów i nieporozumień. Mimo że nieleczona może się okazać śmiertelna, w opinii publicznej jest często bagatelizowana. Głośnym echem w 2016 roku odbiła się książka znanej podróżniczki Beaty Pawlikowskiej pt. Wyszłam z niemocy i depresji, ty też możesz, w której demonizowała farmakologiczne leczenie choroby, a jako lekarstwo polecała uśmiech i spacer. Za szkodliwe wypowiedzi ignorujące obecny stan wiedzy była niejednokrotnie krytykowana. W 2016 roku wygrała plebiscyt na Biologiczną Bzdurę Roku.
Niestety osoby chore w dalszym ciągu muszą się mierzyć ze społecznym stygmatyzowaniem i bagatelizowaniem, zmuszone wysłuchiwać w rzeczywistości rad, takich jak „idź pobiegać, to Ci przejdzie” czy „weź się w garść”, kierowanymi z ust licznych domorosłych ekspertów. Choć nie doradzaliby oni w ten sposób osobie z cukrzycą czy złamaną nogą. Depresja nie jest chwilowym gorszym samopoczuciem, jest chorobą, którą się leczy kompleksowo poprzez zastosowanie leczenia farmakologicznego i psychoterapii.
Bożena Dykiel o depresji
W rozmowie z Ewą Drzyzgą i Agnieszką Woźniak-Starach Bożena Dykiel stwierdziła, że za depresję odpowiada niedobór litu. Jej zdaniem lit jest naturalnie wytwarzany przez nasz organizm.
Wojtek Młynarski też chorował na depresję. To jest brak pierwiastka litu. Nie to, że się go uzupełni, ten lit. Organizm to powinien sam wytworzyć, tylko musimy mu dać do tego materiał. Wiec trzeba uważać, co się wpuszcza do pyska, nie jeść byle czego, jeść dobre rzeczy. Poza tym ruszać się, czytać, nie tylko gapić się w telefon i telewizor.
Przyczyny depresji
Powodem depresji nie są niedobory litu. Etiologia choroby jest bardzo złożona. Na jej rozwój mają wpływ różnorodne czynniki biologiczne takie jak: predyspozycje genetyczne, zaburzenia poziomu neuroprzekaźników, choroby przewlekłe czy uzależnienia. Oprócz nich duże znaczenie mają też czynniki psychologiczne (relacje rodzinne, sytuacje stresowe) oraz społeczne i kulturowe (sieć wsparcia społecznego, sytuacja zawodowa, materialna, szkolna czy mieszkaniowa). W 2015 roku na depresję chorowało aż 322 mln osób na całym świecie. Szacuje się, że 1 na 5 osób w pewnym momencie swojego życia dotknięta jest tą chorobą.
Zastosowanie litu w medycynie
Lit nie występuje naturalnie w organizmie człowieka, ale śladowe jego ilości są dostarczane do niego wraz z pożywieniem. Jako lek stosowany jest najczęściej w celu zapobiegania nawrotom manii i depresji w chorobie afektywnej dwubiegunowej (ChAD). Według psychiatry prof. Janusza Rybakowskiego jedną z największych zalet litu jest jego działanie „przeciwsamobójcze”, jednak nawet w epizodach depresji w ChAD monoterapia litem nie jest rekomendowana jako lek pierwszego wyboru. Nie należy jednak mylić ChAD z depresją, gdyż są to oddzielne jednostki chorobowe. Prof. Dominik Strzelecki podkreślał, że, pomimo bezsprzecznych zalet litu, jest on coraz rzadziej wykorzystywany ze względu na ciężkie powikłania neurotoksyczne oraz ryzyko poważnych objawów niepożądanych. Pierwiastek ten ma wąskie okno terapeutyczne, co oznacza, że bardzo łatwo się nim zatruć. Stąd przy jego stosowaniu stosuje się regularny monitoring stężenia litu we krwi.
Do wypowiedzi aktorki odniosła się lekarka psychiatrka, Maja Herman. W swoim wpisie w mediach społecznościowych zdementowała fałszywe informacje o licie, zaalarmowała również o toksyczności tego pierwiastka stosowanego w nadmiarze.
Lit to pierwiastek, który naturalnie nie występuje w naszym organizmie. Mało tego, w nadmiarze jest TOKSYCZNY i ŚMIERTELNIE niebezpieczny. Zachęcanie do „spożywania” go jest przyczynianiem się do wywoływania działań niepożądanych. Nasz organizm, nie produkuje litu, żadne substancje więc, NIE POBUDZĄ naszego ciała do naturalnej produkcji litu. Lit jako lek, jest stabilizatorem nastroju, jego mechanizm działania wciąż nie do końca jest poznany ( jest kilka hipotez), a jego przyjmowanie ordynuje lekarz, pod ścisłą kontrolą badania jego poziomu, by nie przekroczyć dawki toksycznej. Jest to lek, którego użyteczność w chorobie afektywnej jednobiegunowej się bada, ale na dzień dzisiejszy nie jest to terapia zalecana w depresji. Jest zalecany jako ewentualne leczenie dopełniające do leków przeciwdepresyjnych. (pisownia oryginalna)
Dodała również, że depresja to nie gorszy dzień, ale choroba. Może trwać długo, przybierać postać ciężką, którą leczy się lekami, a nie dobrymi radami.
Paulina Młynarska dementuje informacje o swoim ojcu
Ponieważ Bożena Dykiel nawiązała do Wojciecha Młynarskiego, fałszywe informacje postanowiła sprostować też jego córka, Paulina Młynarska. Jak zaznaczyła jej ojciec nie chorował na depresję, a na ChAD.
Ponieważ to są jednak ważne rzeczy, to się odezwę. Pani Bożeno Dykiel! Tata chorował na chorobę afektywną dwubiegunową, nie zaś na depresję. Depresja jest jednym z komponentów choroby afektywnej dwubiegunowej, która jest bardzo złożoną i trudną w leczeniu dolegliwością. Choruje na to mnóstwo osób, wiele z nich nie chce się leczyć. Podobnie jest z depresją. Kiedy się nie leczą, wyniszczają nie tylko siebie, ale też swoich bliskich. Stąd akcja, której stała się Pani twarzą. Jako weteranka depresji i córka człowieka przez całe życie zmagającego się z CHAD, bardzo proszę organizatorów akcji @twarze_depresji , aby troszkę ostrożniej podchodzili do doboru znanych twarzy, które zapraszają do współpracy. O kosmicznych okularach i teoriach spiskowych Pani Bożeny Dykiel zamilczę. Miłego dnia! Dbajcie o siebie.
„Na grypę zmarło więcej ludzi niż na pandemię”
W dalszej części programu aktorka zboczyła z tematu dyskusji i przedstawiła swoje poglądy na temat pandemii COVID-19. W swojej wypowiedzi bagatelizowała chorobę i jej skutki porównując ją do grypy.
Ja czytałam takie liczby, że się okazało, że na grypę zmarło więcej ludzi niż na pandemię.
Brak kontekstu
Więcej o naszym systemie oceniania:Wypowiedź komentował wcześniej na swoich łamach portal Demagog. Zdanie to, mimo że logicznie prawdziwe, jest jednak pozbawione kontekstu, przez co może wprowadzać w błąd. Grypa to dość ogólne pojęcie i mieści się pod nim wiele typów wirusów (A, B, C, D). W odniesieniu do zdrowia ludzkiego główne obawy budzą typy A i B, przy czym to właśnie te pierwsze odpowiadają za coroczne epidemie i okazjonalne pandemie. Szacuje się, że pandemia hiszpanki wywołana wirusem grypy H1N1 w latach 1918-1919 była odpowiedzialna za 20-50 mln zgonów, natomiast Grypa Hong Kong pochłonęła od 1 do 4 mln ludzkich istnień.
Najprawdopodobniej aktorka miała jednak na myśli grypę sezonową. Ta jest z nami już wiele lat stąd jeśli zsumowalibyśmy wszystkie zgony z jej powodu, to przekroczyłyby one zapewne liczbę zgonów w wyniku COVID-19. Jednak SARS-CoV-2 jest z nami dopiero 2 lata, stąd porównywanie kumulatywnej liczby zgonów w celu ocenienia, która choroba ma wyższą śmiertelność jest nieprawidłowe. By osiągnąć wiarygodne porównanie należałoby porównać liczbę zgonów na obie choroby w podobnym zakresie czasowym.
Według WHO każdego roku odnotowujemy na świecie około miliarda zakażeń wirusem grypy, z których pomiędzy 290 tys. a 650 tys. kończy się zgonem. W 2019 roku, czyli przed pandemią COVID-19, na grypę zmarły w Polsce 153 osoby. W 2020 roku na całym świecie odnotowano natomiast aż 1,9 mln zgonów na COVID-19, w tym ponad 28 tys. dotyczyło Polski.
Śmiertelność grypy i COVID-19
W trakcie wywiadu Agnieszka Woźniak-Starak zwróciła uwagę Bożenie Dykiel, że śmiertelność grypy nie była tak wysoka jak w przypadku COVID-19, na co aktorka odpowiedziała „była, była”.
Uniwersytet Johnsa Hopkinsa oszacował współczynnik CFR (ang. Case Fatality Ratio) dla poszczególnych krajów. Współczynnik ten jest miarą śmiertelności danej choroby. Oznacza proporcję zgonów z powodu danej choroby do liczby przypadków tej choroby. Różni się on w zależności od regionu (w Meksyku na przykład dochodzi on do 7,6%, natomiast w Turcji wynosi tylko 0,9%). Na tę różnicę wpływa wiele czynników jak choćby dostęp obywateli do opieki medycznej. Dla Polski współczynnik śmiertelności COVID-19 wynosi obecnie 2,6%. Śmiertelność grypy sezonowej to ok. 0,1%-0,5%.
Okulary szczęścia
Pod koniec wywiadu Bożena Dykiel nieoczekiwanie zaczęła reklamować „okulary na depresję”:
Moje drogie, bardzo mi pomaga coś takiego. To są okulary, gdzie naciska się tutaj taki mały guziczek. Pojawia się zielone światełko, a potem się naciska mocniej i pojawia się czerwone światełko z różną częstotliwością i to pozwala nas uspokoić.
W tym momencie jednak Agnieszka Woźniak-Starak przerwała program mówiąc:
Żeby nie stracić kontaktu z rzeczywistością, przenieśmy się do Dagmary Kaczmarek-Szałkow i posłuchajmy, co ciekawego w informacjach.
Okulary mnemosline, reklamowane przez aktorkę, kosztują 2599 zł. Opis na stronie producenta naszpikowany jest wymyślnymi terminami, które nie są wyjaśnione. Produkt ma rzekomo „stymulować mózg do stanu alfa”, „synchronizować masę neuronalną mózgu”, „rehabilitować synaptyczną plastyczność mózgu” oraz „stymulować powstanie białka BDNF”. Wśród wielu zastosowań wymienione są między innymi zabiegi beauty i anti-aging, redukcja stresu, usprawnienie pamięci, wsparcie w leczeniu amnezji, demencji i depresji. Stosowanie okularów ma „uspokajać przeciążony mózg, poprawiać humor, dawać uczucie szczęścia”.
Nie ma dowodów na skuteczność stosowania reklamowanych okularów w leczeniu depresji.
Wspomniana wcześniej Maja Herman w swoim komentarzu nazwała je wprost naciągactwem. Ich temat poruszał magazyn Komputer Świat. Na jego łamach sprawę skomentowała dr Aleksandra Kołodziej z Wydziału Psychologii SWPS w Warszawie. Jak zaznaczyła, producent podaje na stronie badania, jednak żadne nie dotyczy skuteczności reklamowanego urządzenia – są to zwyczajnie badania dotyczące oscylacji alfa, bez informacji o efektach klinicznych w kontekście stymulacji światłem, a badanie sugerujące poprawę pamięci u pacjentów z demencją, opublikowane jest w czasopiśmie bez IF (ang. Impact Factor – miernik siły oddziaływania i prestiżu czasopism naukowych). Naukowczyni zwraca uwagę, że
(…) w mózgu istnieje faktycznie oscylacja alfa i prawdopodobnie jest ważna w percepcji, ale… mechanizmy takich oscylacji nie są dobrze zrozumiane i prawdopodobnie obejmują synchronizację różnych struktur mózgowych, przede wszystkim kory potylicznej (i ciemieniowej) oraz wzgórza (struktury podkorowej). Wreszcie: w literaturze naukowej nie ma takiego określenia jak „stan alfa”.
Dr Kołodziej zaznacza, że na oscylację alfa może wpływać stymulacja światłem, jednak w badaniach stosuje się ją z użyciem silnego światła i przy otwartych oczach. Podkreśla również, że nie ma obecnie badań potwierdzających jej skuteczność w redukcji stresu i „rehabilitowaniu plastyczności synaptycznej”.
Reakcja fundacji „Twarze Depresji”
Na wywiad zareagowała fundacja „Twarze Depresji”, organizująca kampanię promowaną przez Bożenę Dykiel. W swoim oświadczeniu fundacja odcięła się od wypowiedzi aktorki oraz poinformowała o zakończeniu z nią współpracy. Podkreślono również, że słowa wypowiedziane w programie są bardzo odległe od idei kampanii, w ramach której popularyzowana jest wiedza o tym, że połączenie farmakoterapii i psychoterapii jest najskuteczniejszym sposobem walki z depresją.
Podsumowanie
Treści prezentowane przez Bożenę Dykiel w sobotnim wydaniu Dzień Dobry TVN nie miały wiele wspólnego z prawdą i odznaczały się dużą szkodliwością społeczną. Depresja nie jest wywoływana przez niedobór litu. Na jej rozwój wpływa wiele czynników biologicznych, psychologicznych i społecznych, a najskuteczniejszą metodą jej leczenia jest połączenie odpowiednio dobranej farmakoterapii i psychoterapii. Lit, ze względu na swoją toksyczność i poważne działania niepożądane, nie jest lekiem pierwszego wyboru w depresji. Okulary polecane przez Panią Bożenę nie posiadają udokumentowanej skuteczności w poprawie stanu pacjentów z depresją.
Wypowiedzi aktorki na temat COVID-19 wprowadzają w błąd. Śmiertelność COVID-19 jest zdecydowanie wyższa niż śmiertelność grypy. Grypa towarzyszy nam zdecydowanie dłużej niż COVID i kumulatywne liczby zgonów nie oddają rzeczywistości przy ich porównywaniu. Na grypę rocznie umiera pomiędzy 290 tys. a 650 tys. osób. Natomiast COVID-19 w 2020 roku doprowadził do 1,9 mln zgonów.
Wypowiedzi aktorki stoją w sprzeczności z aktualną wiedzą naukową i mogą zaszkodzić osobom zmagającym się z depresją. W związku z tym Fundacja „Twarze Depresji” zrezygnowała ze współpracy z Bożeną Dykiel. Jedynym pozytywnym aspektem sobotniej sytuacji jest fakt, że za sprawą wywiadu znowu stało się o depresji głośno. Informacje te były szeroko komentowane przez osoby, które doświadczyły tej choroby.
Źródła
Medycyna Praktyczna o depresji: https://www.mp.pl/pacjent/psychiatria/choroby/69882,depresja
Lubecka, B., Lubecki, M., & Pudlo, R. (2021). Epidemiologia zaburzeń lękowych i depresyjnych. Psychiatria: https://journals.viamedica.pl/psychiatria/article/view/83470
Rybakowski, J. (2020). Leczenie litem–stan wiedzy na rok 2020. Psychiatr. Pol, 54(6), 1047-1066: http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_6_2020/1047Rybakowski_PsychiatrPol2020v54i6.pdf
Strzelecki, D. (2017). Stabilizatory nastroju w leczeniu choroby afektywnej dwubiegunowej,”. Psychoterapia i Uzależnienia, 2, 1-7: https://www.researchgate.net/profile/Dominik-Strzelecki/publication/323116332_Mood_stabilizers_in_the_treatment_of_bipolar_disorder/links/5a807aa8aca272a73769dbe1/Mood-stabilizers-in-the-treatment-of-bipolar-disorder.pdf
Maja Herman: https://www.facebook.com/MajaHermanAmiciInstytut/posts/406518577568001
Paulina Młynarska: https://www.instagram.com/p/CVZhDbWt2So/
WHO – pandemia grypy: https://www.euro.who.int/en/health-topics/communicable-diseases/influenza/pandemic-influenza/past-pandemics
WHO – zgony grypa sezonowa: https://www.who.int/news/item/11-03-2019-who-launches-new-global-influenza-strategy
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – zgony na grupę: http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/grypa/index.htm
COVID-19 zgony świat: https://www.worldometers.info/coronavirus/coronavirus-death-toll/
VOVID-19 zgony Polska: https://basiw.mz.gov.pl/index.html#/visualization?id=3653
Uniwersytet Johnsa Hopkinsa: https://coronavirus.jhu.edu/data/mortality
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – współczynnik śmiertelności: http://www.przeglepidemiol.pzh.gov.pl/media/niezbednik/Miary%20w%20epidemiologii.pdf
współczynnik śmiertelności grypy: https://www.gov.pl/web/gis/grypa-sezonowa
Komputer Świat: https://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/bozena-dykiel-w-okularach-leczacych-depresje-oto-co-na-ten-temat-mowia-fakty-i-nauka/ghh966l
Fundacja „Twarze Depresji”: https://www.facebook.com/twarzedepresji/posts/3217385011822446