9 października Raheem Kassam, były doradca Nigela Farage’a, jednego ze współautorów Brexitu, zamieścił na swoim profilu na Twitterze zdjęcie Wałerijego Załużnego, naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy, ze zbliżeniem na jego bransoletkę. Na powiększeniu zdjęcia zaznaczył jeden z symboli znajdujący się na bransoletce oraz umieścił podpis:
NIE MA NA CO PATRZEĆ, to tylko szef sił zbrojnych Ukrainy w diamentowej bransoletce ze swastyką.
Jego wpis został podany kilkanaście tysięcy razy, zdobywając prawie 30 tysięcy polubień. Rzekoma swastyka okazała się jednak artefaktem graficznym, który powstał przy powiększeniu, a prawdziwy symbol przedstawia węzeł celtycki.
Manipulacja
Więcej o naszym systemie oceniania:Celtycki symbol
Zdjęcie gen. Załużnego w fałszywym kontekście opublikował na Twitterze i Facebooku m.in. Piotr Panasiuk, znany z szerzenia prokremlowskiej propagandy. Manipulację jakością obrazu wyjaśnił użytkownik Twittera @osmnactej. W swoim wpisie przedstawił fotografię bransoletki w dobrej jakości z zaznaczonym celtyckim węzłem wieczności. Poniżej, dla porównania, zamieścił wersję z pogorszoną jakością zdjęcia, na której widać, że w wyniku kompresji grafiki z węzła powstał wzór przypominający swastykę. Jest to tak zwany artefakt, czyli skutek uboczny kompresji danych pierwotnych w celu zmniejszenia ich objętości lub zmiany formatu.
Celtyckie symbole, znane w kulturze nordyckiej, wykorzystuje się nie tylko w jubilerstwie.
Dokładnie tym samym znakiem posługuje się rosyjska firma Niichimmash, która swoją siedzibę ma w Moskwie.
Podsumowanie
Rosyjska propaganda bardzo często próbuje wykorzystywać manipulacje graficzne, przedstawiając Ukraińców jako nazistów lub przypisując prezydentowi Zełenskiemu uzależnienie od narkotyków. Wałerij Załużny, który dowodzi wojskiem w trakcie trwającej wojny z Rosją, jest bohaterem narodowym w Ukrainie. Nic dziwnego zatem, że jest celem kremlowskiej machiny propagandowej.
Źródła
osmnactej: https://twitter.com/osmnactej/status/1579212056795889664