Zatrzymaj się!

Tworzenie treści kosztuje i jest czasochłonne. Może podarujesz nam kawę?

Zostaję patronem / patronką! Wspieram z Przelewy24 Zamknij to okno

CDC wycofało testy PCR? Test nie odróżnia SARS-CoV-2 od grypy? Manipulacja

CDC wycofało testy PCR? Test nie odróżnia SARS-CoV-2 od grypy? Manipulacja

Wraz z końcem roku w mediach społecznościowych zaczęto znowu udostępniać dezinformację mówiącą o tym, że Centers for Disease Control and Prevention (CDC) uznało testy PCR za niewiarygodne i podjęło decyzję o ich wycofaniu. Według narracji powielanej w sieci, miało być to podyktowane tym, że test PCR nie jest w stanie odróżnić wirusa SARS-CoV-2 od grypy. Wielu użytkowników powoływała się na rzeczywisty komunikat CDC. Problem w tym, że jego treść nie zgadza się z udostępnianym przekazem.

Próżno szukać w nim informacji o niewiarygodności testu oraz o rezygnacji z testów PCR jako narzędzia do diagnostyki SARS-CoV-2. Zawarte w nim informacje mogą jednak sprawić, że osoba niezaznajomiona z tematem i nieposługująca się sprawnie językiem angielskim ulegnie efektowi potwierdzenia.

Teza:
CDC wycofuje test PCR jako narzędzie do diagnostyki zakażenia SARS-CoV-2. Decyzja ta podyktowana jest tym, że nie odróżnia on SARS-CoV-2 od grypy.
Nasza ocena:

To nie pierwszy raz, gdy ten konkretny komunikat został użyty do fałszywego uwiarygodnienia zmanipulowanego przekazu na temat testów PCR. Powiadomienie CDC zostało opublikowane pod koniec lipca 2021. Wtedy też pojawiła się podobna narracja. W komunikacie możemy przeczytać, że jeden z paneli diagnostycznych ma zostać wycofany z ostatnim dniem 2021 roku. W związku ze zbliżającą się datą jego wycofania informacja ta rozgrzała ponownie media społecznościowe, mimo że wielokrotnie już dementowano ją m.in. na łamach Konkret24, Demagoga, AFP Sprawdzam, AFP Fact Check, HealthFeedback, Reutersa i ponownie wczoraj na Konkret24.

Komunikat CDC

Komunikat CDC jest dość krótki i już w pierwszym akapicie informuje o wycofaniu wniosku o autoryzację jednego panelu do diagnostyki SARS-CoV-2 metodą RT-PCR, którego producentem jest CDC.

Po 31 grudnia 2021 r. CDC wycofa wniosek do Amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) o nadzwyczajne pozwolenie na stosowanie (EUA) panelu diagnostycznego „CDC 2019-Novel Coronavirus (2019-nCoV) Real-Time RT-PCR Diagnostic Panel”, testu wprowadzonego po raz pierwszy w lutym 2020 r. do wykrywania wyłącznie SARS-CoV-2. CDC przekazuje to zawiadomienie z wyprzedzeniem, aby laboratoria kliniczne miały wystarczająco dużo czasu na wybór i wdrożenie jednej z wielu zatwierdzonych przez FDA metod alternatywnych.

CDC Lab Alert
Źródło: CDC

Test ten jest zaledwie jednym z ponad 200 produktów autoryzowanych przez FDA w celu diagnostyki SARS-CoV-2 metodą RT-PCR. Listę testów możemy zobaczyć po kliknięciu w link załączony w treści komunikatu.

FDA RT-PCR list
Źródło: FDA

W dalszej części tekstu możemy przeczytać, że zmiana ta nie jest podyktowana brakiem skuteczności czy swoistości powyższego testu, a zalecanym przejściem na powszechne użytkowanie testów wykrywających jednocześnie wirusy SARS-CoV-2 i grypy.

W ramach przygotowań do tej zmiany, CDC zaleca laboratoriom klinicznym i ośrodkom badawczym, które używały testu CDC 2019-nCoV RT-PCR, wybranie i rozpoczęcie przejścia na inny test COVID-19 zatwierdzony przez FDA. CDC zachęca laboratoria do rozważenia przyjęcia metody multipleksowej, która może ułatwić wykrywanie i różnicowanie wirusów SARS-CoV-2 i grypy. Takie testy mogą ułatwić ciągłe badania zarówno pod kątem grypy, jak i SARS-CoV-2 i mogą oszczędzić zarówno czas, jak i zasoby, ponieważ zbliża się sezon grypowy. Laboratoria i ośrodki badawcze powinny zwalidować i zweryfikować wybrany przez siebie test w swoim ośrodku przed rozpoczęciem testów klinicznych.

W uproszczeniu zamiast pobierania od pacjenta dwóch próbek i testowania jednej na obecność SARS-CoV-2 i osobno drugiej na obecność wirusa grypy, zaleca się stosowanie testów, które na podstawie diagnostyki pojedynczej próbki będą mogły zidentyfikować oba wirusy. Przyjęcie takiego podejścia ma zaoszczędzić czas i zasoby, które m.in. ograniczały w ostatnich latach ilość testów w kierunku diagnostyki grypy.

Wyjaśnienia CDC

W związku z brakiem zrozumienia z jakim spotkał się lipcowy komunikat, CDC wydało kilka dni później (02.08.2021r.) jego szczegółowe objaśnienie. Możemy w nim przeczytać, że panel, którego producentem jest CDC wdrożono w lutym 2020 roku. W tym czasie w Stanach Zjednoczonych nie było innych metod do diagnostyki SARS-CoV-2 zatwierdzonych przez FDA. Obecnie natomiast są setki innych testów diagnostycznych, z których wiele ma obecnie wyższą przepustowość lub może badać więcej niż jedną chorobę w tym samym czasie. CDC zaleca, aby laboratoria, które rutynowo przeprowadzają testy na grypę, jak również testy COVID-19 rozważyły przejście na test, który może wygenerować wynik zarówno dla grypy, jak i SARS-CoV-2, zamiast przeprowadzania oddzielnych testów dla każdego wirusa.

W swoim wyjaśnieniu CDC wyraźnie podkreśla, że:

  • Brak kontynuacji nadzwyczajnego pozwolenia na stosowanie (EUA) dotyczy wyłącznie testu CDC 2019 Novel Coronavirus (2019-nCoV) Real-Time RT-PCR Diagnostic Panel. Nie ma to wpływu na żaden inny test SARS-CoV-2, który otrzymał EUA od FDA.
  • Decyzja ta nie jest podyktowana faktem, że rzekomo panel ten nie przeszedł ewaluacji FDA i z tego powodu miał zostać wycofany przez FDA.
  • Nie ma żadnych zastrzeżeń co do dokładności tego testu.
  • Test ten wykrywa obecność lub brak wirusowego materiału genetycznego SARS-CoV-2 w próbce pobranej od pacjenta.
  • Panel został specjalnie zaprojektowany do wykrywania wyłącznie materiału genetycznego wirusa SARS-CoV-2. Nie wykrywa on grypy ani nie różnicuje pomiędzy grypą a SARS-CoV-2. Obecność materiału genetycznego wirusa grypy w próbce nie spowoduje fałszywie pozytywnego wyniku.
  • Test ten nie myli grypy z SARS-CoV-2.
  • Wycofanie testu nie oznacza, że poprzednie wyniki tego testu są nieważne. Jego wyniki są wiarygodne, ważne i specyficzne dla SARS-CoV-2.

CDC podkreśla również, że testy RT-PCR w dalszym ciągu są „złotym standardem” w diagnostyce COVID-19.

Dezinformacja poszła w świat

Mimo oficjalnego stanowiska CDC wydanego w sierpniu 2021r. oraz licznych doniesień wyjaśniających lipcową dezinformację, w ostatnich dniach ponownie zyskała na popularności. Według środowiska antyszczepionkowego miała ona być dowodem na to, że to, o czym mówili od początku pandemii, jest prawdą. Narrację „a nie mówiłem…” przyjął m.in. Jacek Wilk i Paweł Nogal (prawnik będący współzałożycielem antyszczepionkowego Stowarzyszenia Prawników Głos Wolności). Informacja ta była podawana również przez Tomasza Sommera, Piotra Schramma oraz innych użytkowników Twittera (tu, tu, tutu). O doniesieniach tych pisały również takie spiskowe portale jak Stolik Wolności czy Zmiany na Ziemi.

Twitter - CDC PCR
Źródło: Twitter

Konferencja prasowa Konfederacji Korony Polskiej

W całej tej sytuacji najbardziej zdumiewające jest to, że tak banalna w weryfikacji manipulacja stała się przyczynkiem do zorganizowania w tej sprawie w sejmie konferencji prasowej partii Konfederacja Korony Polskiej. Rzeczniczka prasowa partii, Marta Czech, zasugerowała, że komunikat tłumaczy dlaczego ze statystyk zniknęły ostatnio zachorowania na grypę ”

Po 31 grudnia, który niedawno nam minął, CDC wycofała wniosek do Amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) o tym, żeby cofnąć zezwolenie na użycie jednego z produkowanych przez CDC testów RT-PCR, ponieważ ten test nie różnicuje w swojej diagnostyce SARS-CoV-2 oraz wirusa grypy. To jest jeden z producentów, który zgłosił takie wątpliwości. My pytamy czy jest takich więcej. Pytamy o skalę testów, które mogły być wątpliwe a w imię których została zamknięta gospodarka (…) Jaka jest skala wydatków i strat w związku z zakupem i procedowaniem takich medycznych zabiegów, które okazują się być niepewne (…) Jak to się stało, że od czasu tego komunikatu do końca roku ubiegłego testy, które zostały zgłoszone przez producenta jako wątpliwe i nie różnicujące wirusów SARS-CoV-2 i grypy dalej funkcjonowały na rynku i dopiero od początku tego roku zostały wycofane z obiegu.

Wątpliwości Marty Czech podziela również poseł Grzegorz Braun:

Grzegorz Braun - CDC PCR
Źródło: Facebook

Co się stało z grypą?

Odpowiadając na wątpliwości Marty Czech na temat „zniknięcia grypy ze statystyk” przypominamy, że pomimo istotnych różnic pomiędzy grypą a COVID-19, obie te choroby mają jeden wspólny mianownik bardzo istotny pod kątem ich prewencji. Transmisja obu wirusów odbywa się drogą kropelkową, stąd nosząc maseczki, dbając o higienę rąk oraz pamiętając o kichaniu w zgięcie łokcia, ograniczamy zarówno ilość zakażeń wirusem grypy jak i SARS-CoV-2.

Do spadku liczby zarejestrowanych zachorowań na grypę w ostatnich latach przyczyniło się w sumie kilka różnych czynników:

  • wprowadzony lockdown i reżim sanitarny mające ograniczyć liczbę zakażeń SARS-CoV-2, są jednocześnie skuteczne przeciwko wirusowi grypy,
  • ograniczenie w dostępie do opieki zdrowotnej spowodowane częściowym paraliżem placówek medycznych w obliczu pandemii,
  • zwiększona popularność szczepień przeciwko grypie w ostatnich dwóch sezonach,
  • ograniczenie badań nad wirusem grypy w związku z obłożeniem laboratoriów diagnostycznych pracą związaną z diagnostyką SARS-CoV-2.

Zmiany zalecane przez CDC, ukierunkowane na powszechne wykorzystywanie testów diagnozujących kilka wirusów jednocześnie, są właśnie odpowiedzią na ostatni z wymienionych czynników.

Podsumowanie

Wbrew temu, co twierdzą antyszczepionkowcy, CDC nie wycofało testów PCR z diagnostyki SARS-CoV-2. Komunikat dotyczył zaledwie jednego z ponad 200 autoryzowanych przez FDA produktów do diagnostyki RT-PCR. Panel ten został specjalnie zaprojektowany do wykrywania wyłącznie materiału genetycznego wirusa SARS-CoV-2. Nie wykrywa on grypy ani nie różnicuje pomiędzy grypą a SARS-CoV-2. Obecność materiału genetycznego wirusa grypy w próbce nie spowoduje fałszywie pozytywnego wyniku.

Jego wycofanie nie oznacza, że poprzednie wyniki tego testu są nieważne – są one wiarygodne, ważne i specyficzne dla SARS-CoV-2. Zmiana ta podyktowana jest nie brakiem skuteczności powyższego testu, a zalecanym przejściem na powszechne użytkowanie testów zdolnych do wykrycia zarówno wirusa SARS-CoV-2 jak i grypy w badanej próbce. CDC podkreśla również, że testy oparte na RT-PCR w dalszym ciągu są „złotym standardem” w diagnostyce COVID-19.

Niepokojącym jest, że oprócz zwykłych internautów, dezinformację tę publicznie powielali również politycy. Zatrważające jest natomiast to, że zamiast poświęcić 5 minut, które wystarczyłyby na jej zweryfikowanie, zdecydowali się oni na zwołanie konferencji prasowej, by swój przekaz, niezależnie od jego wiarygodności, puścić dalej w świat. Najlepszym podsumowaniem tej kuriozalnej sytuacji niech będą słowa Karoliny Pikuły z Konfederacji Korony Polskiej, które padły na wspomnianej konferencji prasowej:

Koło dezinformacji zapętla się. Powtórzę – totalnej dezinformacji. Bo drodzy Państwo, nie wiemy z czym tak naprawdę spotkamy się w dniu jutrzejszym.

 

Źródła

komunikat CDC: https://www.cdc.gov/csels/dls/locs/2021/07-21-2021-lab-alert-Changes_CDC_RT-PCR_SARS-CoV-2_Testing_1.html?fbclid=IwAR1-FDY-9cBJzYBupk41_Vq3CoEOCq5TBpVEA5O4WaztOIFZrJV7FHT8_cQ

FDA: https://www.fda.gov/medical-devices/coronavirus-disease-2019-covid-19-emergency-use-authorizations-medical-devices/in-vitro-diagnostics-euas-molecular-diagnostic-tests-sars-cov-2

wyjaśnienie CDC: https://www.cdc.gov/csels/dls/locs/2021/08-02-2021-lab-alert-Clarifications_about_Retirement_CDC_2019_Novel_Coronavirus_1.html?fbclid=IwAR0FuMGx5t8Z-knLMRgRIyzM6rkEd-BgPzseNgbr0-XO_YTVJcgjCd32Muo

 

Komentarze

Z wykształcenia biolożka ze szczególną pasją do genetyki. Po godzinach aktywistka prozwierzęca. Zagorzała orędowniczka nauki - szkiełko i oko silniej mówią do niej niż czucie i wiara. Prywatnie interesuje się kryminalistyką. Swoje zapędy śledcze spełniała pracując w trakcie studiów w agencji detektywistycznej. Energię czerpie z kontaktu z dziką przyrodą. Email: klipka(at)fakenews.pl