Zatrzymaj się!

Tworzenie treści kosztuje i jest czasochłonne. Może podarujesz nam kawę?

Zostaję patronem / patronką! Wspieram z Przelewy24 Zamknij to okno

Maszt telekomunikacyjny pod Poznaniem nie jest rakotwórczy i nie został usunięty

Maszt telekomunikacyjny pod Poznaniem nie jest rakotwórczy i nie został usunięty

W listopadzie na Facebooku pojawiła się strona Jerzy Weber Wielki Powrót, na której administrator zamieszcza dezinformację związaną z telekomunikacją radiową, w tym sieciami komórkowymi i Wi-Fi. 6 grudnia na stronie pojawił się skan pisma Spółki P4, będącej właścicielem sieci Play oraz UPC, skierowanego do Starosty Poznańskiego. W dokumencie spółka informuje, że zamierza zlikwidować maszt telekomunikacyjny w Janikowie pod Poznaniem. Administrator profilu opatrzył go następującym opisem:

Pod Poznaniem rozbierają maszt telekomunikacyjny, bo jest rakotwórczy i ta informacja musi w końcu dotrzeć do tych małych mózgów osób promujących 5G.

W artykule wyjaśniamy, jaka jest naprawdę przyczyna usunięcia masztu, oraz przedstawiamy postać nazywaną Jerzym Weberem.

Maszt telekomunikacyjny w Janikowie
Źródło: Facebook/Jerzy Weber

 

Teza:
Pod Poznaniem rozbierają maszt telekomunikacyjny, bo jest rakotwórczy

Maszt telekomunikacyjny w Janikowie pod Poznaniem

Zwróciliśmy się z zapytaniem do sieci Play, jaka naprawdę jest przyczyna usunięcia masztu. Poniżej przedstawiamy odpowiedź:

Stacja, o którą Pan pyta, została zastąpiona nową konstrukcją o wysokości 40 metrów i nominale POZ0259, która usytuowana jest zaledwie 500 metrów obok.

Wynika z niej, że o ile stary maszt został zdemontowany, to w jego miejsce zainstalowano w niedalekiej odległości nowszy, który pokrywa taki sam teren. Rzeczywiście, w Biuletynie Informacji Publicznej znajduje się zgłoszenie, dotyczące planowanej instalacji nowej stacji bazowej, zlokalizowanej na tej samej ulicy. Przyczyną usunięcia starego masztu nie była zatem jego rzekoma rakotwórczość, a zwykła jego modernizacja.

Maszt telekomunikacyjny w Puszczykowie pod Poznaniem

8 grudnia tzw. Jerzy Weber zamieścił podobny post dotyczący pisma wystosowanego tym razem przez spółkę TowerLink Poland odpowiadającą za infrastrukturę sieci Plus. Spółka również poinformowała Starostwo Powiatowe w Poznaniu o likwidacji masztu telekomunikacyjnego.

Maszt telekomunikacyjny pod Poznaniem
Źródło: Facebook/Jerzy Weber

Zapytaliśmy biuro prasowe sieci Plus o przyczynę usunięcia masztu w Puszczykowie. Poniżej zamieszczamy odpowiedź:

Przyczyną wyłączenia i likwidacji stacji BTS wspomnianej w mailu jest wygasająca z końcem tego roku umowa dzierżawy, która nie została przedłużona. Obecnie zasięg w tym rejonie, i co za tym idzie obsługę świadczonych przez naszą sieć usług, zapewnia inna stacja w Puszczykowie.

Również w tym przypadku operator likwiduje niepotrzebny maszt, którego zadanie spełnia inna stacja w tej miejscowości.

Miernik gęstości mocy pola elektromagnetycznego

Jerzy Weber często posługuje się miernikami pola elektromagnetycznego, pokazując, jak mocno napromieniowane jest otoczenie, w którym przebywa. Spacerując po mieszkaniu z włączonym urządzeniem mierzącym natężenie pola elektromagnetycznego, filmuje jednocześnie telefonem komórkowym jego wskazania. Po wyjściu na balkon wynik pomiaru zaczyna przekraczać skalę urządzenia, wydając przy tym głośny sygnał alarmowy.

Jerzy Weber
Źródło: Facebook/Jerzy Weber

Urządzenie, którym posługuje się tzw. Jerzy Weber, to TriField TF2, którego maksymalny zakres pomiaru pola elektromagnetycznego dla częstotliwości 20MHz-6GHz kończy się na wartości 20 mW/m2. Tymczasem według rozporządzenia Ministra Zdrowia z 2019 roku dopuszczalna gęstość mocy pól elektromagnetycznych dla miejsc dostępnych dla ludności wynosi 10 000 mW/m2, zatem jest dwa tysiące razy większy niż maksymalny zakres pomiarowy miernika TriField.

Średnia gęstość pola elektromagnetycznego

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska monitoruje przeciętne natężenie pola elektromagnetycznego w Polsce. Ostatni raport z 2021 roku pokazuje pomiary z różnych stacji zlokalizowanych w miejscowościach w całym kraju. Wyniki przedstawiono jako natężenie pola E. W ostatniej kolumnie raportu zamieszczono średnią wartość natężenia pola elektromagnetycznego dla danego obszaru. Największą, na poziomie 1,66 V/m2, miał Poznań. Miernik TriField mierzy gęstość mocy S. Za pomocą wzoru S = E2 / 377 możemy łatwo przeliczyć, że 1,66 V/m2 to 7,3 mW/m2.

Dlaczego więc miernik w mieszkaniu Webera pokazał wynik powyżej 20 mW/m2? Prawdopodobnie pan Weber nie wyłączył transmisji danych w telefonie komórkowym, którym nagrywał film, przez co wynik pomiaru był zafałszowany. Po wyjściu na balkon telefon komórkowy zaczął przyjmować dane pomiarowe ze stacji bazowych, co przełożyło się na wysokie natężenie mocy pola elektromagnetycznego na wskazaniu miernika. Pan Weber nie mierzył tak naprawdę gęstości mocy elektromagnetycznej pochodzącej ze stacji telefonii bezprzewodowej, a tę emitowaną i odbieraną przez telefon komórkowy.

Kim jest Jerzy Weber?

Jerzy Weber przedstawia się tytułami doktora inżyniera. Jak zauważył portal Demagog, nie ma dowodów na to, że ktoś taki jak Jerzy Weber w ogóle istnieje. Milczą na jego temat zarówno wyszukiwarka Google, jak i baza naukowców OPIPIB Nauka Polska. O stronie Jerzego Webera na Facebooku pisał także portal Telepolis. Marian Szutiak wymienił na jego łamach wraz z przykładami 5 technik manipulacyjnych, którymi Jerzy Weber się posługuje. Są to:

  1. Wywoływanie skrajnych emocji
  2. Stosowanie języka impresywnego
  3. Zamykanie odbiorców w bańce dezinformacji
  4. Pseudonaukowość profilu
  5. Antysystemowość

10 grudnia administrator profilu Jerzy Weber Wielki Powrót poinformował, że założył kolejną stronę na Facebooku.

Jerzy Weber
Źródło: Facebook/Jerzy Weber

Podsumowanie

Maszt telekomunikacyjny pod Poznaniem nie został usunięty ze względu na rzekomą rakotwórczość, a dlatego, że został wymieniony na nowszą konstrukcję. W Polsce jest ponad dwadzieścia tysięcy masztów telefonii komórkowej wszystkich operatorów. Anteny montowane na tych instalacjach kierowane są poziomo, dlatego główna część energii pola elektromagnetycznego jest wysyłana w przestrzeń przed anteną oraz na boki. Emisja w dół jest minimalna, stąd brak zagrożenia dla ludzi zamieszkujących budynek, nad którym znajduje się maszt telekomunikacyjny.

Fakty i mity na temat technologii radiowej zostały opublikowane w książce “Pole elektromagnetyczne a człowiek. O fizyce, biologii, medycynie, normach i sieci 5G” została opracowana przez ekspertów Instytutu Łączności, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego i Ministerstwa Cyfryzacji. Gorąco polecamy to źródło informacji na temat technologii bezprzewodowych oraz ich oddziaływania na organizm ludzki.

Źródła

Trifield: https://www.trifield.com/wp-content/uploads/2022/01/TF2OwnersManual.pdf

Dziennik Ustaw: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190002448/O/D20192448.pdf

GIOŚ: https://www.gios.gov.pl/images/dokumenty/pms/monitoring_pol_elektormagnetycznych/wyniki_pomiarow_monitoringu_pol_elektromagnetycznych_2021.xlsx

Demagog: https://demagog.org.pl/fake_news/routery-niebezpieczne-jak-lewa-wodka-z-czech-to-fake-news/

Telepolis: https://www.telepolis.pl/wiadomosci/felietony/strach-przed-5g-nieistniejacy-inzynier-jerzy-weber

Telepolis: https://www.telepolis.pl/wiadomosci/prawo-finanse-statystyki/cellnex-polska-maszty-wieze-telekomunikacyjne

Biała Księga PEM: https://www.il-pib.pl/images/stories/publikacje/BK_PEM_5G.pdf

Komentarze

Absolwent Telekomunikacji i Elektroniki na Politechnice Wrocławskiej. Zawodowo zajmuje się technologią 5G. Zainteresowania: podróże, literatura faktu i kuchnia orientalna. Uczulony na błędy językowe. Email: pcymbor(at)fakenews.pl