Od kilku lat w polskim internecie krążą zdjęcia mające przedstawiać rzekomą teczkę Jarosława Kaczyńskiego jako współpracownika SB oraz legitymację jego członkostwa w ORMO. W rzeczywistości oba dokumenty są sfałszowane. Informacje dotyczące rzekomej teczki weryfikowały również portale Konkret24, AFP Sprawdzam oraz Demagog.
Wpisy przedstawiające rzekomą teczkę i legitymację Kaczyńskiego krążyły w wielu miejscach, głównie na Facebooku. W styczniu 2019 roku informację udostępniał były prezydent Lech Wałęsa. Ostatnio znów zyskują popularność.
Teczka TW
W rzeczywistości dokumenty to fałszywki. Teczka zawiera zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego, które krąży w internecie od lat. Pochodzi ono z wystawy „Studenci Uniwersytetu Warszawskiego 1816-1991”. Jak tłumaczy portalowi AFP Sprawdzam historyk, dr Władysław Bułhak z Biura Badań Historycznych Instytutu Pamięci Narodowej:
„Niewiele jest na tym zdjęciu elementów prawdziwych. Zdjęcia nigdy nie były naklejane na oryginalnych teczkach. Owszem, znajdowały się w aktach, ale jedynie w środku, w części osobowej, czyli w tomie pierwszym, gdzie były gromadzone wszystkie dane o współpracownikach. Teczka pracy natomiast, czyli tom drugi, zawierała już tylko donosy przekazywane przez TW. Same zdjęcia nie miały pieczątek.”
Jak zwrócił uwagę portal Konkret24, czcionka widoczna na dokumencie nie jest zgodna z używanymi w tamtym czasie. Również informacje o tym kogo dotyczy teczka nie były umieszczane na jej wierzchu. Dane tajnego współpracownika znajdowały się tylko we wnętrzu. Dodatkowym błędem dokonanym przez fałszerza było umieszczenie w prawym dolnym rogu pieczątki IPN. Instytut nigdy nie umieszcza na oryginalnych dokumentach permanentnych oznaczeń.
Kolejnym elementami, na które warto zwrócić uwagę są numer i sygnatura widoczne na teczce. Dr Bułhak przedstawił tę kwestię następująco:
„Naniesiony fioletową czcionką, w górnej części teczki numer 28631/1, nie istnieje. Jest zmyślony. Była w Krakowie rejestracja o zbliżonym numerze, 28631 (ale bez łamania przez 1) odnosząca się do franciszkanina br. Stanisława Przepióry.”
Sygnatura IPN Kr 009/594 istnieje, ale nie odnosi się do Jarosława Kaczyńskiego. Można ją sprawdzić w Inwentarzu internetowym IPN. Dotyczy ona dwóch tomów akt wystawionych tajnemu współpracownikowi Bolesławowi Przybyszewskiemu, pseudonim „Biały”.
Legitymacja ORMO
Nic nie wskazuje również na to, by legitymacja Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej, powielana m.in. przez Lecha Wałęsę, była prawdziwa. Jak podaje portal Demagog, powołując się na Waldemara Kuczyńskiego albo została sfałszowana, albo dotyczy innej osoby o tym samym imieniu i nazwisku. Żaden z historyków badających historię PRL nie trafił na informacje, że Jarosław Kaczyński kiedykolwiek służył w ORMO. Szczególnie wątpliwą wydaje się data wystawienia legitymacji – 21.02.1982. Był to środek stanu wojennego w Polsce. Wiadomo, że wówczas Jarosław Kaczyński prowadził działalność opozycyjną. Milicja Obywatelska oraz Służba Bezpieczeństwa prowadziły próby jego rozpracowania na przełomie lat 70. i 80. Jego brat, Lech podczas stanu wojennego był internowany i siedział w więzieniu. Wyjątkowo wątpliwym wydaje się, że w tym czasie Jarosław Kaczyński mógł służyć w ORMO.
Podsumowanie
Nie ma dowodów na to, że Jarosław Kaczyński kiedykolwiek podejmował współpracę z władzami komunistycznymi. Fałszywe dokumenty od lat są wykorzystywane w walce politycznej, by zdyskredytować przeciwnika.
Źródła
AFP Sprawdzam: https://sprawdzam.afp.com/nie-nie-jest-zdjecie-teczki-pracy-tajnego-wspolpracownika-jaroslawa-kaczynskiego
Inwentarz IPN: https://inwentarz.ipn.gov.pl
Biuletyn Informacji Publicznej IPN: https://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/11995?katalog=2
