„Jak wygląda targ w Wuhan, mieście, w którym znajduje się epicentrum koronawirusa.” Tymi słowami, popularny influencer SA Wardęga, 30 stycznia 2020 roku, opisał post na swoim profilu facebookowym. Wpis zawierał film, który rzekomo miał przedstawiać targ w Wuhan, miejscu, które według doniesień medialnych, jest obecnie najbardziej dotknięte epidemią koronawirusa.
Poniżej, zrzut ekranu, jeśli Facebook zdecyduje się zablokować film. Zwróćcie uwagę, jak często użyte jest słowo „Wuhan” (na czerwono):
Film wywołał lawinę komentarzy, głównie negatywnych. Wiele osób powątpiewało jednak w jego autentyczność. Postanowiliśmy sprawdzić, jak jest naprawdę. W tym celu obejrzeliśmy dokładnie film i przeanalizowaliśmy jego kluczowe fragmenty. Naszym zdaniem i zdaniem wielu portali weryfikujących fakty jest to:
Nie, nie jest to targ w Wuhan, to targowisko „Pasar Tradisional Langowan” w Indonezji. Jak można to sprawdzić? Bardzo prosto. Po pierwsze sugerujemy obejrzeć oryginalny film z 2019 roku, który posłużył autorom fake newsa, jako źródło:
Już na samym początku, pojawia się informacja „Pasar EXTREAM Langowan”.
Jak rozumieć ten tytuł? To coś na kształt: „Najbardziej ekstremalne jedzenie dostępne tylko w Langowan Market”.
Kolejna informacja, to napis na szyldzie, który pojawia się w dwudziestej sekundzie i który brzmi: „Kantor Pasar Langowan”:
Powyżej tego napisu (dość niewidoczne), w języku indonezyjskim, jest natomiast napisane:
“Government of Minahasa Regency
Trade Department
Langowan Market Office”.
Czym jest Langowan Market?
„ Langowan Market ” to tradycyjny targ w regencji Minahasa w Indonezji. Jest położony w North Sulawesi i słynie ze sprzedaży dzikich zwierząt do konsumpcji.
Podsumowanie
Koronawirus z Chin wywołuje na świecie skrajne emocje. Już dawno nie widzieliśmy takiej skali dezinformacji jaka ma miejsce teraz, gdy koronawirus pochłania kolejne ofiary. Dlatego zanim udostępnicie jakikolwiek materiał, dwa razy go zweryfikujcie. To, że na jakimś filmie napisane jest „Wuhan market” czy „Targ z Wuhan” absolutnie nic nie znaczy. Przeróbki tego typu to dosłownie kilka/kilkanaście minut roboty. Skala rażenia? Setki tysięcy, jeśli nie miliony. Bądźcie czujni i nie dajcie się dezinformacji.
Źródła
AFP, Konkret24, YouTube, Facebook