14 czerwca podczas konferencji prasowej Cristiano Ronaldo demonstracyjnie odstawił na bok dwie butelki Coca-Coli. Potem podniósł butelkę wody mówiąc „Água” (w języku portugalskim „woda”). Piłkarz wyraźnie zasugerował, by unikać niezdrowych, słodzonych napojów. Po konferencji internet obiegły doniesienia, jakoby gest Ronaldo spowodował znaczący spadek cen akcji koncernu Coca-Cola. Ten miał odnotować 4 miliardy dolarów straty.
Najprawdopodobniej fałszywą wiadomość stworzył i rozpowszechnił hiszpański portal „Marca”. Powieliły ją dziesiątki portali oraz tysiące wpisów w mediach społecznościowych. Niesprawdzone informacje przekazały m.in. Wyborcza.biz, TVP Sport, Polska Times, Wprost, O2.pl, Polsat News, RMF FM, czy Business Insider.
Informacja we wszystkich mediach wyglądała bardzo podobnie. Jak pisze Wyborcza.biz:
„Cena akcji Coca-Coli spadła niemal natychmiast po geście portugalskiego piłkarza z 56,10 do 55,22 dol., czyli o 1,6%. Może się wydawać, że zmiana jest niemal bez znaczenia, jednak tak niewielkie wahnięcie spowodowało spadek wartości rynkowej Coca-Coli o 4 mld dol., z 242 mld do 238 mld.”
W biznes.wprost.pl czytamy natomiast:
„Koncern przemysłu spożywczego tylko przez ten jeden gest zaczął nurkować na giełdzie. Akcje Coca-Cola Company w mgnieniu oka straciły 1,6 proc. (z 56,1 do 55,22 dolara za sztukę). Może się wydawać, że to niedużo, ale przy skali firmy okazało się, że jej wycena spadła przez to o 4 miliardy dolarów. Firma z wyceny w wysokości 242 mld dolarów spadła na poziom 238 mld dol. Na chwilę przed konferencją wykres giełdowy zdecydowanie szedł w górę.”
W mediach społecznościowych krążyły popularne grafiki przedstawiające Cristiano Ronaldo i wykres cen akcji koncernu.
Cristiano Ronaldo a akcje koncernu Coca-Cola
W rzeczywistości informacje o spadku cen akcji koncernu Coca-Cola o 4 miliardy dolarów w związku z gestem Cristiano Ronaldo nie mają pokrycia w faktach. Okazuje się, że spadek cen akcji Coca-Coli miał dość prozaiczną przyczynę i nastąpił jeszcze przed gestem Cristiano Ronaldo.
Jak zauważa Forbes, Coca-Cola ma 4,3 miliarda akcji. Po zamknięciu giełdy na weekend 11 czerwca, cena jej akcji wynosiła 56,16 dolarów, a wartość rynkowa koncernu 242 miliardy dolarów. W poniedziałek, 14 czerwca, po otwarciu giełdy o 9:30 EST (Czas Wschodnioamerykański Standardowy) Coca-Cola zaczęła notować spadki. O 9:40 EST cena akcji wynosiła 55,26 USD (spadek o 1,6%), a wartość rynkowa koncernu spadła do 238 miliardów dolarów, czyli o 4 miliardy dolarów.
Cristiano Ronaldo przesunął butelki Coca-Coli dopiero trzy minuty później, o 9:43 EST. Nie jest zatem możliwe, by jego gest miał jakikolwiek wpływ na poranny, 4 miliardowy spadek wartości rynkowej koncernu.
Jaka była prawdopodobna przyczyna spadku?
14 czerwca był dla Coca-Coli tzw. dniem dywidendy. W tym zaplanowanym z dużym wyprzedzeniem dniu akcjonariuszom wypłacane są zyski na podstawie posiadanych akcji, czyli właśnie dywidenda. Takie wypłaty każdorazowo skutkują obniżeniem kursu akcji i kapitalizacji spółki lub koncernu o planowaną wcześniej wartość wypłaty.
Jak czytamy na Parkiet.com:
„Jednak dywidenda wiąże się z technicznym zabiegiem obniżenia kursu o wartość wypłaconą. Korekta ta odbywa się nie w momencie wypłaty pieniędzy, ale w dniu odcięcia prawa do dywidendy. Spółka wypłaca gotówkę, dlatego jej kapitalizacja i kurs akcji są wtedy obniżane o wartość wypłaty. W praktyce oznacza to, że akcjonariusz wprawdzie dostaje dywidendę, ale wycena firmy jest obniżana w takim samym stopniu. Chwilowo akcjonariusz wychodzi na zero (na poziomie brutto, bo wartość dywidendy korygowana jest o 19-proc. podatek od zysków kapitałowych). Korekta kursu zależy od wysokości stopy dywidendy (relacja dywidendy na akcję do bieżącego kursu). Jednak notowania akcji spółek o dobrych perspektywach powinny w kolejnych tygodniach odrabiać dywidendową lukę.”
Kwartalny dzień dywidenty planowany był przez Coca-Colę już wcześniej. Prognozowany spadek cen akcji miał wynieść co najmniej wartość wypłaty, czyli 42 centy. Wszystkie dni dywidendy dla Coca-Coli znajdziecie na stronie koncernu.
To właśnie dzień odcięcia prawa do dywidendy spowodował tak znaczący spadek wartości akcji koncernu. Również już przy samym otwarciu parkietu cena akcji Coca-Coli była niższa niż po zamknięciu w piątek (56,16$ do 55,69$). Mimo gestu Ronaldo jeszcze tego samego dnia cena akcji Coca-Coli wzrosła z najniższej wartości 55,20$ i do końca dnia osiągnęła 55,55$ odrabiając stratę koncernu o 1,3 miliarda dolarów. Wszystkie dane znajdziecie tutaj, a tutaj zapoznacie się z graficznym przedstawieniem cen akcji Coca-Coli.
Podsumowanie
Ten fake news bazował na emocjach i dawał nadzieję na silną pozycję jednostki w starciu z wielką korporacją. Fałszywe informacje bazujące na formule „Dawid vs. Goliat” bardzo dobrze zakorzeniają się w naszej świadomości. Identyfikując się ze słabszym bohaterem, jesteśmy bardziej skłonni udostępniać tego typu treści. W rzeczywistości wpływ gestu Ronaldo nie był tak znaczący, należy również przypomnieć, iż w przeszłości piłkarz reklamował Coca-Colę.
Wahania cen akcji na giełdach są zagadnieniem bardzo skomplikowanym i zależnym od szeregu współistniejących czynników, których wpływ na ceny pozostaje często niejasny. Z pewnością gest Cristiano Ronaldo mógł rzutować w pewien sposób na wartość rynkową koncernu Coca-Cola, nie sposób jednak stwierdzić jak bardzo. Bez wątpienia nie odpowiadał on jednak za spektakularny, poranny spadek cen akcji w wysokości 4 miliardów dolarów, gdyż ten wydarzył się jeszcze zanim Ronaldo odsunął butelki Coca-Coli.
Źródła
Investing.com https://pl.investing.com/equities/coca-cola-co-chart
Finance Yahoo https://finance.yahoo.com/quote/KO/history?p=KO
Coca-Cola Investors https://investors.coca-colacompany.com/stock-information/dividends
Parkiet.com https://www.parkiet.com/Analizy/304209965-Kiedy-grac-pod-wyplate-dywidend.html