Wideo z rzekomymi migrantami tylko na koncie @wolnaradio wyświetlono 785 tys. razy. Film z nieprawdziwym opisem pojawił się również na koncie posłanki PiS Anny Krupki. Wideo opatrzyła komentarzem, w którym napisała wprost, że widoczni w materiale ludzie to nie wycieczka, tylko migranci przywożeni pod osłoną nocy. W rozmowie z TVN24 poinformowała, że wpis usunęła, ale nie przeprosiła za wprowadzenie w błąd swoich czytelników.

Do źródłowego filmu dotarła redakcja Gazety Krakowskiej. Pierwotnie został on zamieszczony przez stronę Zabytkowe Centrum – społecznego ruchu na rzecz mieszkańców starego Krakowa. W oryginalnym opisie czytamy:

Hotel crawling końcówka przemarszu 100 osób na ul. Łobzowskiej w Krakowie, dziś o godz. 1:15 w nocy. Może czas, wzorem Wiednia, pomyśleć o programie Miasta wymiany okien na dźwiękoszczelne?

W rozmowie z Gazetą Ryszard Rydiger, przewodniczący ruchu, podkreśla, że w filmie „chodziło o pokazanie, na jakie akustyczne uciążliwości, szczególnie nocą”, narażeni są mieszkańcy miasta. Nie miał na celu straszenia migrantami.

„Hotel crawling” to parafraza „pub crawling”, czyli włóczenia się po pubach celem odwiedzenia jak największej ich liczby w ciągu jednej nocy. Autorzy Zabytkowego Centrum walczą z uciążliwym hałasem spowodowanym przez turystów odwiedzających Kraków. Ulica Łobzowska prowadzi do centrum miasta. W jej bliskim otoczeniu znajduje się kilka hoteli. Zatem widoczni na filmie ludzie to tak naprawdę turyści przemieszczający się nocą do hotelu. To nie pierwsza tego typu dezinformacja. Kilka tygodni temu pisaliśmy o innym materiale wideo, którego autor również wprowadzał w błąd, nazywając wrocławskich muzułmanów świętujących koniec ramadanu migrantami sprowadzanymi z Niemiec.