11 listopada przedstawiciele polskiego rządu ogłosili, że „Polska nie będzie przyjmować migrantów w ramach paktu migracyjnego”. W rzeczywistości Komisja Europejska jedynie wskazała w swojej decyzji Polskę jako jedno z państw uprawnionych do ubiegania się o pełne lub częściowe zwolnienie z obowiązku udziału w mechanizmie solidarności na nadchodzący rok. Nie oznacza to jednak, że Polska została już zwolniona, a jedynie że może zawnioskować o zwolnienie, a ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Rada Unii Europejskiej. Samo zwolnienie – jeśli zostanie przyznane – będzie obowiązywać przez jeden rok. Należy równocześnie podkreślić, że nawet jeśli Polska uzyska zwolnienie z mechanizmu solidarności, nadal będzie podlegać wszystkim pozostałym przepisom paktu migracyjnego.


Pakt migracyjny i mechanizm solidarności
Pakt o migracji i azylu został przyjęty przez Parlament Europejski w kwietniu 2024 roku, a następnie zatwierdzony przez Radę Unii Europejskiej w maju 2024 roku. Składa się z 10 aktów prawnych, które mają być w pełni wdrożone od czerwca 2026 roku. Jednym z kluczowych elementów paktu jest mechanizm solidarności zakładający, że wszystkie państwa członkowskie mają wspierać kraje najbardziej dotknięte presją migracyjną. Przy czym wsparcie to może przybierać trzy formy:
- Tzw. ludzka solidarność – relokacje lub przesunięcia odpowiedzialności. Poprzez przesunięcie odpowiedzialności państwo członkowskie zgadza się przejąć odpowiedzialność za wnioskodawców o azyl znajdujących się już na jego terytorium, za których w innym przypadku byłoby odpowiedzialne inne państwo członkowskie doświadczające presji migracyjnej.
- Wkłady finansowe do puli solidarnościowej.
- Alternatywne miary solidarności – może to być na przykład pomoc materialna, operacyjna czy techniczna. Jeśli państwo członkowskie zdecyduje się na taką formę, wartość pomocy powinna być wyrażona w kategoriach finansowych, aby zapewnić sprawiedliwość.
Relokacja nie jest obowiązkowa
Istotnym elementem debaty publicznej jest stwierdzenie, że Polska „nie będzie musiała przyjmować migrantów”. Jednak pakt migracyjny nie nakłada obowiązku przyjmowania migrantów na żadne państwo członkowskie. Relokacja jest jedynie jedną z trzech form solidarności, które państwa mogą wybrać. Oznacza to, że nawet gdyby Polska nie otrzymała zwolnienia z mechanizmu solidarności, nie byłaby zmuszona do przyjmowania migrantów. Mogłaby wybrać inną opcję wsparcia – finansowego lub operacyjnego.
Co istotne, nie ustalono jeszcze konkretnych zobowiązań finansowych nakładanych w tym kontekście przez pakt. Komisja Europejska zaproponowała pewne niewiążące kwoty – m.in. minimum 30 tys. euro za każdą osobę, której dane państwo nie przyjmie w ramach relokacji. Jednak ostateczną decyzję w sprawie puli i kwot podejmie dopiero Rada UE, składająca się z przedstawicieli wszystkich państw członkowskich.
Raport i cykl zarządzania migracją
11 listopada Komisja Europejska opublikowała pierwszy roczny Raport o azylu i migracji oraz uruchomiła pierwszy roczny cykl zarządzania migracją. Uruchomienie cyklu jest kolejnym krokiem wdrażania paktu o migracji i azylu. Jest to kluczowy proces implementacyjny paktu, który ma zapewnić spójne podejście do zarządzania migracją w całej Unii oraz przygotować roczną pulę solidarnościową.
Na podstawie raportu Komisja wydała swoją decyzję, w ramach której podzieliła państwa członkowskie na trzy grupy w zależności od stopnia presji migracyjnej:
Grupa pierwsza: Państwa pod największą presją migracyjną
Do tej grupy zaliczono Grecję, Hiszpanię, Włochy i Cypr – kraje te doświadczają najwyższej liczby przyjazdów migrantów, szczególnie w wyniku operacji ratunkowych na morzu, w związku z czym będą miały automatyczny dostęp do głównej puli solidarnościowej po wejściu paktu w życie.
Grupa druga: Państwa zagrożone presją migracyjną
Do drugiej kategorii Komisja zaliczyła 12 państw: Belgię, Bułgarię, Niemcy, Estonię, Irlandię, Francję, Chorwację, Łotwę, Litwę, Holandię, Polskę i Finlandię. Państwa te są narażone na ryzyko presji migracyjnej ze względu na dużą liczbę przyjazdów w poprzednim roku, nadmierne obciążenie systemów przyjęć lub zagrożenie instrumentalizacją migracji – wykorzystywaniem jej jako broni hybrydowej.
Kraje z tej grupy nie otrzymują automatycznego dostępu do puli solidarnościowej, ale mogą korzystać z innych narzędzi wsparcia finansowego, technicznego i operacyjnego. Co więcej, jeśli ich sytuacja ulegnie pogorszeniu, mogą zostać przeniesione do pierwszej grupy. Dodatkowo państwa, które zmagają się z zagrożeniami hybrydowymi i naruszeniami przestrzeni powietrznej przez drony (w tym Polska), zyskają także dostęp do nowego programu o wartości 250 milionów euro na zakup dronów i systemów antydronowych.
Grupa trzecia: Państwa w znaczącej sytuacji migracyjnej
Trzecia kategoria obejmuje państwa, które znajdują się w „znaczącej sytuacji migracyjnej z powodu skumulowanych presji z ostatnich pięciu lat”. Do tej grupy zaliczono Polskę, Austrię, Czechy, Bułgarię, Estonię i Chorwację. Państwa z tej grupy mogą wnioskować o pełne lub częściowe zwolnienie z obowiązku udziału w mechanizmie solidarności na nadchodzący rok. Należy zaznaczyć, że Polska została zakwalifikowana jednocześnie do drugiej i trzeciej grupy – ze względu na dużą liczbę uchodźców z Ukrainy oraz presję migracyjną na granicy polsko-białoruskiej.
Decyzja Komisji jest więc jedynie uznaniem Polski za państwo doświadczające trudnej sytuacji migracyjnej oraz państwo zagrożone presją migracyjną. To nie decyzja w sprawie jej zwolnienia z mechanizmu solidarności.
Co oznacza decyzja Komisji Europejskiej
Kluczową kwestią, która wymaga sprostowania, jest różnica między uprawnieniem do ubiegania się o zwolnienie a faktycznym zwolnieniem. Komisja w swojej decyzji tylko wskazała Polskę jako jedno z państw, które może wystąpić do Rady UE z wnioskiem o zwolnienie. Nie oznacza to jednak, że takie zwolnienie zostało już Polsce przyznane. Przedstawiciele rządu przedstawili sytuację w sposób nieścisły, sugerując, że zwolnienie już obowiązuje, podczas gdy w rzeczywistości jest to dopiero możliwość ubiegania się o nie.
Procedura w uproszczeniu jest następująca (art. 62 paktu): Polska musi złożyć formalny wniosek do Komisji Europejskiej o zwolnienie z mechanizmu solidarności. Powinien być on także przekazany Radzie do wiadomości. Jak poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, taki wniosek został już złożony. Komisja następnie przekazuje swoją ocenę Radzie. Dopiero po zatwierdzeniu wniosku przez Radę Polska zostanie zwolniona z obowiązku udziału w mechanizmie solidarności.
Zwolnienie będzie obowiązywać przez rok
Kolejną nieścisłością w oświadczeniach polskich polityków jest stwierdzenie, że zwolnienie z mechanizmu solidarności będzie długoterminowe. Wiceminister Maciej Duszczyk uznał, że decyzja Komisji „w praktyce oznacza, że Polska jest zwolniona z solidarności na wiele, wiele lat”, a minister Marcin Kierwiński stwierdził, że „decyzja o możliwości złożenia takiego wniosku oznacza ochronę na wiele lat, nie tylko na rok”.

Tymczasem przepisy paktu migracyjnego są w tym zakresie jasne. Zwolnienie z mechanizmu solidarności, jeśli zostanie przyznane przez Radę UE, będzie obowiązywać przez rok. Po upływie tego czasu Komisja ponownie przeprowadzi ocenę sytuacji migracyjnej w państwach członkowskich i przedstawi nowy raport. Na podstawie nowego raportu państwa będą mogły ponownie ubiegać się o zwolnienie. Minister Kierwiński argumentował, że skoro Polska przyjmuje dużą liczbę uchodźców z Ukrainy, a sytuacja na granicy z Białorusią pozostaje napięta, to można zakładać, że Polska będzie spełniać kryteria uprawniające do zwolnienia przez kolejne lata. Nie zmienia to jednak faktu, że formalnie zwolnienie jest roczne i wymaga corocznego odnowienia.
Należy równocześnie podkreślić, że nawet jeśli Polska otrzyma zwolnienie z mechanizmu solidarności, nadal będzie podlegać wszystkim pozostałym przepisom paktu migracyjnego. Zwolnienie z mechanizmu solidarności dotyczy jedynie obowiązku wspierania innych państw członkowskich poprzez relokację, wkłady finansowe lub wsparcie operacyjne.
Podsumowanie
Komunikaty polskiego rządu z 11 listopada dotyczące paktu migracyjnego są fałszywe. Przedstawiają sytuację w sposób sugerujący, że Polska została zwolniona z obowiązków wynikających z paktu migracyjnego na wiele lat. W rzeczywistości jest to dopiero początek procedury.
Komisja wydała decyzję, w której wskazała Polskę jako jedno z państw uprawnionych do ubiegania się o pełne lub częściowe zwolnienie z obowiązku udziału w mechanizmie solidarności na nadchodzący rok. Ostateczna decyzja w sprawie zwolnienia wymaga zatwierdzenia przez Radę UE i – jeśli zostanie przyznana – będzie obowiązywać przez rok z możliwością corocznego odnowienia. Tego typu nieścisłości w komunikacji publicznej mogą prowadzić do dezinformacji i utrudniać rzeczową debatę na temat polityki migracyjnej Unii Europejskiej.
Źródła
First Annual Migration Management Cycle & Commission Implementing Decision
Komisja Europejska: Pakt o migracji i azylu
Komisja Europejska: Questions and answers on the First Annual Migration Management Cycle under the Pact on Migration and Asylum
Komisja Europejska: Commission launches first Annual Migration Management Cycle under the Pact on Migration and Asylum
Post MSWiA na X w sprawie złożenia wniosku do KE
gov.pl: Minister Marcin Kierwiński w Luksemburgu: Polska zwolniona z relokacji migrantów na wiele lat
TVN24: Jest wniosek Polski do Komisji Europejskiej. Chodzi o pakt migracyjny




