240 hektarów lasu w Niemczech zostanie wycięte pod dochodową inwestycję? O tej sprawie rozpisywały się media krajowe niespełna tydzień temu. Artykuły dotyczyły rzekomej wycinki w lesie Muensterwald w Nadrenii Północnej Westfalii. Usuwanie drzew miało być realizowana w związku z „dochodową inwestycją”. Piszemy o tej sprawie, gdyż jest to kolejny po sprawie pediatrów holenderskich przykład niedbałej pracy dziennikarskiej.
Artykuły w polskich portalach na temat rzekomej wycinki są pełne nieścisłości, fake newsów i niedomówień. Tego typu dziennikarstwo tworzy obraz zafałszowanej rzeczywistości która nie ma nic wspólnego z prawdziwym przedstawieniem sytuacji.
Przyjrzymy się jednak nagłówkom:
Radio Maryja
Unia Europejska po raz kolejny stosuje podwójne standardy. Podczas gdy Puszczę Białowieską niszczy kornik drukarz, a jedynym rozwiązaniem jest wycinka chorych drzew, unijne instytucje zabraniają polskim władzom podjęcia takich działań. W tym samym czasie ponad 240 hektarów lasu w Niemczech zostanie wycięte pod dochodową inwestycję.

https://www.facebook.com/RadioMaryja/posts/2624457224244429
Anna Sobecka
Niemiecki las Münsterwald ma zostać częściowo wycięty. Ponad 240 hektarów zostanie zalane betonem. Powstanie tu kompleks przemysłowy, wieżowce oraz elektrownia wiatrowa. Nie budzi to sprzeciwu unijnych urzędników, niemieckich władz centralnych ani ekologów.

wPrawo.pl
Władze Akwizgranu w Nadrenii Północnej-Westfalii planują wycięcie ponad 240 hektarów cennego przyrodniczo lasu, żeby postawić farmę wiatrową składającą się z siedmiu turbin 200-metrowej wysokości. Las w Münsterwald jest rezerwatem przyrody i siedliskiem kilku rzadkich gatunków ptaków, w tym bociana czarnego. Przedstawiciel urzędu miasta twierdzi, że lokalizacja turbin w lesie jest mniej kontrowersyjna niż umieszczenie ich w innej lokalizacji, np. na polach.

Postanowiliśmy zweryfikować prawdziwość tych informacji gdyż sprawa nabrała dużego rozgłosu. Wysuwane są również oskarżenia pod kątem Unii Europejskiej. Po przejrzeniu wszystkich dostępnych artykułów, stwierdzamy, że informacja o wycince 240 hektarów lasu jest:
W większości fałsz
Więcej o naszym systemie ocenianiaZacznijmy od podstawowych źródeł. Każdy, kto zna język niemiecki, powinien zapoznać się z artykułami naszych sąsiadów. Oszczędzą one zainteresowanym dużo czasu. Co warto przeczytać?
- Informację o inwestycji na stronie miasta Akwizgran
- Informację o inwestycji na stronie wykonawcy STAWAG
Teraz pora na wyjaśnienie konkretnych przekłamań, które pojawiły się w polskiej prasie.
240 hektarów lasu?
Pierwsza i najbardziej nośna informacja w polskich portalach to ta o wycince 240 hektarów lasu. Ta informacja jest zawarta praktycznie w każdym polskim artykule wspomniany.
Jaka jest prawda?
Portal Konkret24.pl dokonał bardzo prostej weryfikacji:
Aby oszacować powierzchnię inwestycji, wystarczy obserwacja rozwoju przedsięwzięcia na Google Maps czy sprawdzenie rozmiaru karczowanego obszaru w narzędziach Google Earth Pro. Wskazówki dotyczące faktycznego rozmiaru inwestycji można też odnaleźć w lokalnej prasie. Serwis internetowy dziennika „Kölner Stadt-Anzeiger” informował we wrześniu 2018 r., że pod budowę wycięto pięć hektarów lasu. Liczba ta odnosi się prawdopodobnie do powierzchni zajętej przez pierwsze pięć z siedmiu wiatraków.
Wieżowce, wiatraki czy drapacze chmur?
Polskie portale wykazały się tutaj wyjątkową kreatywnością. Radio Maryja informuje o kompleksie przemysłowym, wieżowcach i elektrowni wiatrowej. tvp.info w swoim stylu o „drapaczach chmur”. Jak było naprawdę? Wypowiedź kierownika inwestycji powinna wyjaśnić sprawę:
„Jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy teraz uzupełnić farmę wiatrową Münsterwald o siedem turbin wiatrowych, jak zawsze planowaliśmy” – mówi dr. Christian Becker, CEO STAWAG.

Redakcja Konkret24 skontaktowała się również z inwestorem i uzyskała potwierdzenie, że na miejscu inwestycji nie są planowane żadne inne budynki.
Nie budzi to sprzeciwu ekologów?
To jeden z tych argumentów, które zawsze dobrze budują klikalność danego wpisu w sieciach społecznościowych. Najpierw jest sensacyjna informacja, a potem zarzut o braku zainteresowania. Ma to sugerować teorię spiskową lub obronę interesów konkretnej grupy. Tak też było i tym razem. Najpierw mamy sensacyjną informację o wycince drzew, a potem oskarżenia w kierunku polityków, unijnych urzędników i ekologów. Jak było naprawdę?
W rzeczywistości ekolodzy od dawna monitorują przebieg inwestycji. Linki do materiałów:
- program w telewizji ZDF o proteście ekologów
- informacja o dialogu ze stowarzyszeniami ochrony przyrody
Podsumowanie
Informacja prasowa o tym, że w Muensterwald ma być wycięte 240 hektarów lasu jest typowym przykładem fake newsa, gdzie niedoprecyzowane informacje stają się nagle sensacją. Pokazuje też również, że jeśli artykuł trafia w nasze przekonania (informacja o rzekomej wycince umieściły portale głównie prawicowe) to tym łatwiej jest nam w niego uwierzyć. Należy sobie zadać jednak pytanie, czy opisywane niedbalstwo wspomnianych wyżej portali to celowe działanie czy tylko nieuważne przetłumaczenie doniesień prasowych.
Źródła
Zdjęcie w nagłówku: Jason Blackeye z Unsplash
Korzystałem z maeriałów: Konkret24, NABU, STAWAG, ZDF, aachen.de