Zatrzymaj się!

Tworzenie treści kosztuje i jest czasochłonne. Może podarujesz nam kawę?

Zostaję patronem / patronką! Wspieram z Przelewy24 Zamknij to okno

Sąd w Austrii powołuje się na fake newsy. Witajcie w 2021

Sąd w Austrii powołuje się na fake newsy. Witajcie w 2021

Myśleliście, że teorie spiskowe to tylko wywołujące uśmiech lub zażenowanie historie z internetu? Okazuje się, że fake newsy zaczynają mieć coraz większy wpływ na otaczającą nas rzeczywistość.

W 2016 roku uzbrojony mężczyzna wkroczył do pizzerii Comet Ping Pong pod Waszyngtonem. Oddał kilka strzałów, by zastraszyć gości i obsługę, po czym przeszukał dokładnie zaplecze. Po wszystkim oddał się w ręce policji. Okazało się, że był wyznawcą teorii Pizzagate, która zakładała istnienie ogromnego pedofilskiego spisku. Mężczyzna szukał w Comet Ping Pong uwięzionych dzieci, lub dowodów na zbrodnie pedofilskiej szajki, do której należeć mieli również prominentni politycy.

Niewątpliwie miał dobre intencje. Tak mocno uwierzył w teorię spiskową, że był gotów na eskalację przemocy, by ratować dzieci. Cała sprawa okazała się jednak kłamstwem, a podczas zdarzenia mogli zginąć zupełnie niewinni ludzie, uznani niesłusznie za pedofilów.

Od początku roku jesteśmy świadkami kolejnych zdarzeń, które udowadniają, że rozmaite fałszywe teorie coraz śmielej przekraczają granicę dzielącą świat wirtualny od rzeczywistego. 6 stycznia zwolennicy Donalda Trumpa wkroczyli na Waszyngtoński Kapitol. Wielu z nich było wyznawcami teorii Q Anon uznającej Trumpa za mesjasza, mającego obalić rządy transnarodowego spisku, stojącego za wszelkim złem. W wyniku szturmu zginęło 5 osób a 140 zostało rannych. Od miesięcy analitycy i media alarmowali o możliwości eskalacji przemocy przez wyznawców Q Anon, których psychoza nasilała się wraz z rozwojem pandemii SARS-CoV-2 i malejącymi szansami Trumpa na zwycięstwo w wyborach.

Droga do przemocy w przypadku radykałów zwykle jest bardzo podobna, niezależnie od konkretnej motywacji. Wszystko sprowadza się do głębokiej wiary, fundamentalizmu i przekonania, że cel uświęca środki. Taki sam efekt przyniosą działania dżihadysty wierzącego w zabijanie w imię Allaha, prawicowego radykała zwalczającego „lewactwo”, ekoterrorysty czy teoretyka spiskowego chcącego walczyć z wyimaginowanym złem.

Każdy z nich jest przekonany o absolutnej konieczności podjęcia radykalnych działań. Jednostki różnie postrzegają radykalizm i aktywizują się w różnym stopniu. Jedni ograniczą się do nienawistnych postów na Facebooku, inni wyjdą na ulice by protestować przeciw „plandemii”, a jeszcze inni uznają, że jedynym wyjściem jest zabijanie naukowców i lekarzy, bo wszyscy są zamieszani w spisek.

Masy niewykształconych, zdesperowanych czy zmęczonych pandemią ludzi łatwo oszukać. Co jeśli w teorie spiskowe zaczyna wierzyć władza?

Sąd orzeka w oparciu o stary fake news

sąd w austrii pcr
Źródło: verwaltungsgericht.wien.gv.at

23 marca sąd w Wiedniu orzekł w sprawie zakazu przeprowadzenia demonstracji środowisk antycovidowych, wydanego przez miejscową policję. W uzasadnieniu pojawiło się kilka argumentów, między innymi dwa bazujące na znanych od dawna fake newsach. Jak czytamy:

[…] Dla WHO decydującym czynnikiem jest liczba zakażeń, a nie liczba osób z pozytywnym wynikiem testu lub inne “liczby przypadków”. […] W szczególności nie wykazano, jaką wartość CT [wartość progową cyklu, przyp. Fakenews.pl] miał wynik testu, czy osoba badana bez objawów została ponownie zbadana, a następnie dodatkowo zbadana klinicznie. Czyniąc to, WHO zgadza się z wynalazcą testów PCR, który stwierdził, że test PCR nie jest testem diagnostycznym i dlatego sam w sobie nie mówi nic o chorobie lub zakażeniu danej osoby.” […]

Tak więc żaden z trzech “potwierdzonych przypadków zdefiniowanych przez Ministra Zdrowia nie spełnia wymogów zdefiniowanego przez WHO terminu “osoba chora/zakażona”. Wyłączne poleganie na teście PCR (potwierdzony przypadek 1) jest odrzucane przez WHO.”

Sąd powielił tutaj dwa fake newsy. W pierwszym przypadku odniósł się do fałszywego twierdzenia, jakoby Kary Mullis, twórca testów PCR, uznał je za nieprzydatne w diagnostyce wirusów.

sąd w wiedniu PCR
Źródło: verwaltungsgericht.wien.gv.at

Sędzia powołał się w tej sprawie na film z serwisu YouTube. Pisaliśmy o tej sprawie tutaj. Warto zaznaczyć, że sąd nie oparł się na opinii biegłego, lecz na własnej interpretacji filmu z YouTube. Prawdą jest, że nie każda osoba z pozytywnym wynikiem testu RT-PCR jest chora. Mullis tłumaczył jednak kwestie diagnostyki ogólnej za pomocą techniki PCR, nie skupiał się na kwestiach prewencji epidemicznej. Pozytywny wynik RT-PCR wskazuje na wykrycie obecności znaczących ilości materiału genetycznego wirusa u pacjenta, który może w tym okresie zarażać innych. Nie ma zatem żadnego znaczenia czy kilka dni później pacjent zachoruje czy nie, istotny jest fakt, iż może zarazić inne osoby.

Drugim fake newsem jest twierdzenie jakoby WHO nie uznawało testów RT-PCR za wystarczający sposób diagnostyki w przypadku SARS-CoV-2. Od samego początku pandemii WHO rekomenduje takie testy jako najskuteczniejsze dostępne narzędzia w diagnostyce koronawirusa. Sąd bazował tutaj na głośnej sprawie zmiany wytycznych WHO, skierowanej do laboratoriów. Środowiska spiskowe uznały, że jakiekolwiek zmiany oznaczają, iż wszystkie testy przeprowadzano do tej pory całkowicie niewłaściwie, co było zupełnie niezgodne z prawdą.

Podsumowanie

Nie tylko władza sądownicza potrafi uwierzyć w teorie spiskowe, wszyscy kojarzymy przypadek prezydenta Tanzanii, który badał testami RT-PCR kozy i papaję czy postawę Alaksandra Łukaszenki, który zalecał zwalczać koronawirusa wódką, sauną i pracą na roli. Donald Trump wielokrotnie zabiegał o względy spiskowego elektoratu. Nie są nam również obce postaci polityków wymachujących w Sejmie książkami teoretyków spiskowych. Apele oparte o fałszywe informacje wystosowują czasem również lekarze.

Fałszywe informacje i teorie spiskowe coraz głębiej przenikają do naszego życia. Coś, co dawniej było domeną podchmielonego wujka, opowiadającego na imieninach ciotki o masońskich spiskach, stało się obecnie częścią szeroko pojętego głównego nurtu. Fake newsy docierają coraz dalej. Jeśli nie zareagujemy, staną się częścią legislacji, dyskursu naukowego i wyroków sądów, tak jak stały się elementem codziennej debaty publicznej.

Źródła

WHO https://www.who.int/publications/i/item/10665-331501 oraz https://www.who.int/news/item/20-01-2021-who-information-notice-for-ivd-users-2020-05

Reuters https://www.reuters.com/article/uk-factcheck-who-instructions-pcr-guidan-idUSKBN2A429W

Cyberdefence24 https://www.cyberdefence24.pl/qanon-niczym-dzihadystysci-spiskowa-teoria-zapuszcza-macki-w-europie

Orzeczenie Sądu w Wiedniu http://verwaltungsgericht.wien.gv.at/Content.Node/rechtsprechung/103-048-3227-2021.pdf

Wikipedia https://pl.wikipedia.org/wiki/QAnon

Konkret24 https://konkret24.tvn24.pl/polityka,112/turniej-o-uwage-czyli-jak-politycy-flirtowali-z-koronasceptykami,1041120.html

OKO.press https://oko.press/z-korona-psychoza-walczcie-wodka-i-sauna-jak-bialorus-znosi-kuracje-lukaszenki-reportaz/

Komentarze

Analityk, w Fakenews.pl od maja 2020. Zajmuje się wywiadem jawnoźródłowym i analizą informacji w bezpieczeństwie międzynarodowym. Zaangażowany w projekty dotyczące dezinformacji, ekstremizmu politycznego i wojny informacyjnej. Prywatnie miłośnik dalekich wypraw z plecakiem i leśnych wędrówek. Email: mpawela(at)fakenews.pl